Wpis z mikrobloga

Cześć mireczki. Wciągnąłem się ostatnio w góry. Spodnie i buty już mam i teraz stwierdziłem, że pora na plecak.
Aktualnie jeżdżę w beskidy na wycieczki jednodniowe. W planach mam jeździć na wycieczki w tatry 1-2 dniowe jak zdobędę trochę więcej doświadczenia i sprzętu. Nie wykluczam w przyszłości chodzenia zimą.

Nie wiem do końca w którą stronę pójść. Wolałbym się ograniczyć do jednego droższego plecaka ~30l. Chyba, że lepiej będzie kupić coś taniego do tych 20l na jeden dzień i drugi trochę droższy do tych 30-40l? Nie lubię iść w półśrodki, kupując coś na chwilę by później to zmieniać. Budżet jaki mam to 500-600zł. Jakby było coś dużo lepszego to mógłbym go trochę przekroczyć.

#gory #trekking #sport #turystyka #plecak
  • 10
  • Odpowiedz
@lort_fzhut: Moim zdaniem bez sensu dwa plecaki, różnica wagi między 30 a 40 l to pewnie jakieś 200 gram ¯\(ツ)/¯ Szczególnie jak jeszcze zimą chcesz chodzić, wtedy jeszcze więcej rzeczy pakujesz to 40 litrów myślę musi być. Co do pozostałych rzeczy to taki plecak musi mieć pas biodrowy i jak dla mnie fajnie jak ma siateczke na plecach - w lato plecy dużo mniej się pocą
  • Odpowiedz
@lort_fzhut: 20/35/65 litrow - 3 plecaki. Maly na szybkie wypady bez stelazu. 35l na jednodniowe caloroczny, to spakować kurtke puchowa/raczki. 65l na 2dni i wiecej.
Pisze o cenach na promce - dostaniesz ospreya 20l - 209zl. gregory 35 - 300zl. A 65l - ospreya/thule 400-450zł.
Tak w skrocie.
  • Odpowiedz
@lort_fzhut: 20L jest fajne jak lubisz chodzić na lekko, ale znacznie bardziej praktyczny byłby 35L, tam się zapakujesz przez cały rok, chociaż na 2 dni może już być ciężko. Wtedy trzeba patrzeć na 50+, tylko znowu im plecak większy, tym bardziej zachęca, żeby go jednak wypchać, co nie jest dobre, bo potem to trzeba nosić, więc prawdopodobnie i tak skończysz z minimum dwoma plecakami. Na początek najlepszy będzie właśnie 35L i
  • Odpowiedz