Ludzi którzy byli w pobliżu a nie zareagowali powinno się oskarżyć o nie udzielenie pomocy i doj!!ać porządne kary finansowe , bo jak nie mają ludzkich odruchów to może chociaż to ich zmobilizuje....
Na jedną taką historię przypadają dwie, gdzie ktoś zareagował i teraz ma zawiasy albo odszkodowanie do zapłaty. Państwo już doskonale mobilizuje do bierności.
Na uznanie zasługuje typowa postawa tych dziewczyn - chłopak staje w ich obronie o one nawet palcem nie kiwną, żeby mu pomóc. Przecież, żeby przeszkodzić pijakowi w skakaniu po kimś nie trzeba być silnym (a ich było kilka). Domagają się równych, praw, równego traktowania, więc dlaczego zawsze stoją bierne???
Swoją drogą artykuł mało obiektywny. Być może facet "zaczepiał" w sposób nie agresywny "cześć, co słychać", "macie ognia?". A gimnazjalista chciał zaszpanować przed
Czemu niby minusy? Ja tam jestem za. Wiem ze to niemorlane, nieetyczne i nieludzkie, ale jestem za. Za jaja takich ciągać powinni i tyle.
Wróćmy do teorii wciąż aktualnej: Na smycz kurna i cieżkie wory nosić a całą wypłatę dla rodziny chłopaka, ew na jakieś fundacje pomocy dzieciom poszkodowanym w wypadkach. Po 10 latach by kurna zaraz inny człowiek wyszedł. A za recydywę kula w pikawę i spokój. Jak się nie da
Cóż ja to widzę tak: Idzie sobie starszy 40 letni mężczyzna.Może wcale nie jest pijany tylko np.ma 0,3 promila.Może być mężem,ojcem,moze dziadkiem już? Widzi młodzież na ławce.Prawdopodobnie zachowują się głośno, jak większość ławkowej młodzieży. Przechodząc obok patrzy na nich i słyszy od dziewczyn ( ostatnimi czasy bardziej agresywnych od chłopców) jakieś lekkie, lub mocniejsze słowa zaczepki.Mężczyzna może chce tylko pogadać,może zwrócić im uwagę, lub może po prostu nie lubi być zaczepiany przez
Przyznam się Wam do czegoś.Sam boję się przechodzić osiedlem i mijać ławki pełne młodzieży nie zawsze trzeźwej.Rzadko się zdarza, spokojna ławka.Ławka bez zaczepek, gwizdów,śmiechów,wulgaryzmów,tekstów wypowiedzianych przez młodzież niby do siebie,lecz tak głośno by przechodzień słyszał...itp. W skrajnych przypadkach jak nie trzymasz oczu i słów na wodzy to nie przejdziesz, gdyż fizycznie zatorują ci drogę........a potem to już różnie bywa.
"Nie mam siły na opis" - napisał mrbigstuff wstawiając artykuł, który pojawił się na stronach głównych większości portali internetowych, po czym zrobiwszy sobię kanapkę z serem Hochland włączył swój ulubiony odcinek "Lost".
j$%ana Polska w tagach? Nie jestem naprawdę patriotą, ale np. w Austrii koleś miał 123812938 dzieci ze swoją córką, z czego 30% zjadł/zabił/spalił/cokolwiek. j$%ana Austria.
Przychlasty są wszędzie, a jak jeszcze są pijani to jest jeszcze gorzej. Nikt nie zareagował,
""Nie mam siły na opis" - napisał mrbigstuff wstawiając artykuł, który pojawił się na stronach głównych większości portali internetowych, po czym zrobiwszy sobię kanapkę z serem Hochland włączył swój ulubiony odcinek "Lost"
NIE oglądam LOSTów
NIE jem kanapek z serem Hochland
NIE lubię jak się ktoś przypi... do szczegółów
NIE chcę żyć w społeczeństwie, które nie reaguje
NIE chcę być otoczony przez ludzi, którzy tłumaczą mordercę nastolatka
Ciekaw jestem jak to zwrócenie przez niego uwagi wyglądało.
Z treści artykułu wynika że grzeczny nastolatek powiedział "Czy mógłby Pan nie obrażać moich koleżanek?", w odpowiedzi na co został zmasakrowany przez pijanego bandytę.
Wszyscy wiemy jacy są współcześni 15-latkowie (ci lubiący przesiadywać na ławkach) i wcale bym się nie zdziwił gdyby to wyglądało raczej tak: "Wyp... ch...p... k... co się k... gapisz cw.. zaj%!..y"
To nieistotne jak ten chłopiec odpowiedział. 40-letni facet powinien mieć na tyle oleju w głowie, żeby nie reagować w ten sposób na zwrócenie mu uwagi, nawet jeśli było to wulgarne. Nie mówiąc o tym, że świadkowie powinni mieć jeszcze więcej oleju w głowie i zareagować, a nie gapić się jakby film oglądali. Na pewno znalazłby się ktoś silniejszy od tego 40-latka.
Jakbym widział że ktoś szczególnie starszy kopie leżącego (szczególnie młodszego) nie mógłbym nie zareagować... Ale w takim przypadku prawdopodobnie ten kto zareagował by siłą na tego Pana miałby ekm.. przesrane...
Wyjaśni mi ktoś, że w reportarzu słysze jak chłopak mowi
"dostał z kolanka w mostek i zrobił sie siny" a nagle widze w tekscie
"My się rzuciliśmy za nim, ale oberwaliśmy. I on wziął tego kolegę, co zginął, z kolana w nos, siny się zrobił, i koniec – relacjonuje chłopak, który był świadkiem zajścia."
To jak 40 latek pobił i zabił tego młodziaka skoro młodziak wg.szpitala nie ma zadnych zadrapań? Pijany zabił go oddechem???;-)
Może młody zobaczył dużego zbira i umarł ze strachu na zawał?
A może stary wysłał mu wprost do mózgu silny sygnał telepatyczny nakazujący wstrzymanie funkcji życiowych?Same niewiadome...a wynik nad wyraz czytelny.
Kurcze, gdzieś parę komentarzy wyżej jest napisane, ze chłopaczek dostał kolanem w splot słoneczny i zrobił się siny - prawdopodobnie uderzenie spowodowało chwilowe zatrzymanie oddechu, co przy uderzeniu w splot jest całkiem prawdopodobne. No i wystarczyło. A śladów żadnych w takiej sytuacji nie będzie, bo i po czym?
Z doświadczeń barmana napiszę jedną ważną rzecz. Jeżeli widzicie że pijak kogoś zaczepia - nie bójcie się pomóc ! Osoba pijana w 99,99% przypadków jest łatwa do opanowania niczym kukła. To jak by działała w zwolnionym tempie. Sam byłem zszokowany jak nie raz i nie dwa zdarzyło mi się wynieść samemu z knajpy dwóch dużo większych ode mnie, pijanych facetów. A nie jestem osiłkiem. Po prostu nie wolno się bać.
1) pijany facet poszedł do lasek bo chciał sobie porozmawiać (o bo tak fajnie się rozmawia z małolatami, jest przyjemnie). Ich kolega najwyraźniej stracił na chwilę zainteresowanie koleżanek bo były zajęte rozmową z facetem i zaczął bluzgać starszego mężczyznę.
Facet z chłopcem prowadzili między sobą dialog. Dzieciak non stop go wyzywał (jak to młodzież) i stracił nerwy, uderzył chłopaka. Chłopak wtedy mógł go zbluzgać jeszcze bardziej (ewentualnie odepchnąć)
Komentarze (134)
najlepsze
Swoją drogą artykuł mało obiektywny. Być może facet "zaczepiał" w sposób nie agresywny "cześć, co słychać", "macie ognia?". A gimnazjalista chciał zaszpanować przed
Wróćmy do teorii wciąż aktualnej: Na smycz kurna i cieżkie wory nosić a całą wypłatę dla rodziny chłopaka, ew na jakieś fundacje pomocy dzieciom poszkodowanym w wypadkach. Po 10 latach by kurna zaraz inny człowiek wyszedł. A za recydywę kula w pikawę i spokój. Jak się nie da
j$%ana Polska w tagach? Nie jestem naprawdę patriotą, ale np. w Austrii koleś miał 123812938 dzieci ze swoją córką, z czego 30% zjadł/zabił/spalił/cokolwiek. j$%ana Austria.
Przychlasty są wszędzie, a jak jeszcze są pijani to jest jeszcze gorzej. Nikt nie zareagował,
""Nie mam siły na opis" - napisał mrbigstuff wstawiając artykuł, który pojawił się na stronach głównych większości portali internetowych, po czym zrobiwszy sobię kanapkę z serem Hochland włączył swój ulubiony odcinek "Lost"
NIE oglądam LOSTów
NIE jem kanapek z serem Hochland
NIE lubię jak się ktoś przypi... do szczegółów
NIE chcę żyć w społeczeństwie, które nie reaguje
NIE chcę być otoczony przez ludzi, którzy tłumaczą mordercę nastolatka
Każdy przeczyta i popier.....
"znieczulica j3bana polska"
masz 3 wyrazy
2 rzecozwniki - znieczulica, polska
1 chyba przymiotnik - j3bana
teraz masz 2 mosliwoscie
albo znieczulica j!%ana albo polska j3bana
jak myslisz co autor tagow mial na mysli?
co tu pasuje?
Ciekaw jestem jak to zwrócenie przez niego uwagi wyglądało.
Z treści artykułu wynika że grzeczny nastolatek powiedział "Czy mógłby Pan nie obrażać moich koleżanek?", w odpowiedzi na co został zmasakrowany przez pijanego bandytę.
Wszyscy wiemy jacy są współcześni 15-latkowie (ci lubiący przesiadywać na ławkach) i wcale bym się nie zdziwił gdyby to wyglądało raczej tak: "Wyp... ch...p... k... co się k... gapisz cw.. zaj%!..y"
A ten nastolatek i
"Takiej wersji wydarzeń nie potwierdza jednak szpital, w którym nie stwierdzono żadnych śladów pobicia"
"dostał z kolanka w mostek i zrobił sie siny" a nagle widze w tekscie
"My się rzuciliśmy za nim, ale oberwaliśmy. I on wziął tego kolegę, co zginął, z kolana w nos, siny się zrobił, i koniec – relacjonuje chłopak, który był świadkiem zajścia."
To już kurde nikt nic nie wie widze jak bylo...
Może młody zobaczył dużego zbira i umarł ze strachu na zawał?
A może stary wysłał mu wprost do mózgu silny sygnał telepatyczny nakazujący wstrzymanie funkcji życiowych?Same niewiadome...a wynik nad wyraz czytelny.
1) pijany facet poszedł do lasek bo chciał sobie porozmawiać (o bo tak fajnie się rozmawia z małolatami, jest przyjemnie). Ich kolega najwyraźniej stracił na chwilę zainteresowanie koleżanek bo były zajęte rozmową z facetem i zaczął bluzgać starszego mężczyznę.
Facet z chłopcem prowadzili między sobą dialog. Dzieciak non stop go wyzywał (jak to młodzież) i stracił nerwy, uderzył chłopaka. Chłopak wtedy mógł go zbluzgać jeszcze bardziej (ewentualnie odepchnąć)