Amisze mają fajną kulturę. Znaczy... ta stodoła jest potrzebna dla jednej rodziny. Oni jednak jako wspólnota sobie pomagają i mężczyźni z pozostałych rodzin wspólnie budują stodołę dla tej jednej. Bardzo fajnie.
@darco3: @Fall: Co ciekawe w Polsce było podobnie. No powiedzmy. Jak trzeba było oskubać pierze, to gospodynie zamiast każda siedzieć i skubać w domu spotykały się po kolei u każdej z nich i jej skubały. Mogły wtedy pośpiewać, pogadać i było o wiele fajniej.
@unified_observer: Jaka kontrola? Kontrolę przeprowadziłby PIP a on kontroluje bezpieczeństwo pracowników. Widzisz tu choć jednego zatrudnionego pracownika? Oni to robią w czynie społecznym więc przepisy ich nie dotyczą.
Amisze w Polsce (została tylko jedna rodzina, reszta nie wytrzymała i wróciła do USA): " jesteśmy już tym wszystkim zmęczeni. W dodatku gmina ciągle ma do nas jakieś uwagi. Że na naszym podwórku jest eternit, że nie podpisaliśmy umowy z gminą na wywóz śmieci, że nie chcemy zapomogi z opieki społecznej. My w ogóle niczego od nikogo nie chcemy. Może gdzie indziej będzie lepiej, spokojniej.
Co jak co ale w stawianiu konstrukcji drewnianych to chyba nie mają sobie równych. Tak samo jeśli chodzi o pracowitość - może dlatego że nie robią tego dla pieniędzy ale dla swoich przekonań i wiary? Nie wiem ale jest to imponujące.
@novson: Ty czekasz na służby, oni problemy rozwiązują. See the diference. Oni żyją przez to zgodnie z naturą, czy się to komuś podoba czy nie. Czy się to podoba lewakom, prawakom, chrześcijanom, ateistom, komukolwiek, to i bez rządu sobie dają radę, bo po prostu jak mówisz nie mają na głowie tylu pierdół. Ale to nie zmienia faktu, że poprzez życie w zgodzie z naturą i dzięki temu wypracowaną zaradnością radzą sobie
@TenOd3Lyzeczek: Nie wiem czemu dostałem minusa ale ok. Napisałeś komentarz którego kontekst jest taki sam jak mój ;) Tylko bardziej lubianymi słowami ;) Aczkolwiek jest on trafny w 100% i się z nim zgadzam
Gdyby u nas nie było tylu kierowników i brygadzistów, to też robota by tak szła do przodu ale że 10% to robotnicy a reszta "nadzór", to jeden pracuje a 9 stoi i się patrzy czy on dobrze robi ;)
@kirex: Oni mają po prostu zupełnie inne podejście. Tam każdy jest od kontroli i roboty. Robią dla siebie, więc dbają o to. Przeciwieństwo "Szewc bez butów chodzi".
Ta kultura amiszów to jakaś choroba psychiczna. Gdybym urodził się w czymś takim, jako fanatyk nauki i postępu gnojony przez najbliższych w tej nielogicznej paranoi umysłowej, to bym chyba nie wytrzymał. Nauka to najpiękniejsza i najpotężniejsza rzecz jaką kiedykolwiek mieliśmy. Tylko ona może odpowiedzieć nam na pytania, nad którymi ludzkość zastanawiała się od dawna. A nie jakieś dziady, które każą mi żyć(i umierać) wedle jakichś przyjmowanych bezkrytycznie absurdalnych urojeń.
Nie ma to tamto. Dla większości ludzi życie Amisza to coś prze*****ego... Ale w gruncie rzeczy jak się tak pomyśli to wiedzą co robią. Cała "osada" dba o ludzi będących w niej. A do tego nie przejmowanie się pieniędzmi, bo największą zapłatą jest satysfakcja. Nie przejmują się tym, co dla nas jest priorytetem... Kurde, można by powiedzieć że to jest raj.
@nadszyszkownik_kilkujadek: Byłeś kiedyś na dłuższym wyjeździe na polu namiotowym? :) Uwierz mi, poza internetami i całą elektroniką jest świat który z całą pewnością jest ciekawszy. Ale to dla mnie, mieszkam w dużym mieście a wolałbym na wsi. Jakąś samowystarczalną farmę etc. Lubię też majsterkować. Wiadomo ludzie są najróżniejsi. Dla mnie to po prostu byłby raj ;P
Gdyby taką budowę miał zorganizować "gorszy od mafii" rząd PO to - zamiast stodoły - po kilkunastu miesiącach wybudowanoby szałas, który kosztowałby tyle co najbardziej wypasiony pałac ZUSowski.
Komentarze (119)
najlepsze
wersja cygańska stodoły i też wszyscy sobie pomagają
– Wszędzie będziecie się czuli jak obcy.
Gdyby taką budowę miał zorganizować "gorszy od mafii" rząd PO to - zamiast stodoły - po kilkunastu miesiącach wybudowanoby szałas, który kosztowałby tyle co najbardziej wypasiony pałac ZUSowski.