AMA Pracownik schroniska górskiego
Pracowałem cały sezon w jednym z Beskidzkich schronisk górskich. Małe lecz popularne, bez prądu (tylko 12v), praca po 13-14h dziennie. Ciekawi jak praca może wyglądać, warto dorobić w sezonie? Zapraszam do zadawania pytań. PS:Weryfikacja poszła do moderatorów.
teleimpact z- #
- #
- #
- 197
Komentarze (177)
najlepsze
Jak dojeżdżasz do roboty?
Jak wygląda finansowanie schroniska? I kto nim na codzień zarządza?
Jak wysokie musiałyby byc ceny w schronisku, żeby samo na siebie zarabialo i przynosiło zyski?
Co sądzisz o schroniskach w Tatrach?
Nie ma czegoś takiego jak finansowanie, jak nie zarobisz to upadniesz.
Na Rycerzowej nie ma ruchu zimą, obecne ceny wystarczają na utrzymanie i nie wielki zarobek. Sporo trzeba w nie inwestować.
Nie mam pojęcia jak to wygląda gdzie indziej, nie pracowałem tam więc się nie wypowiadam.
Nie odwiedzam Polskich Tatr, jeżdżę tylko w Słowackie.
mój znajomy kiedyś pracował w schronisku i opowiadał, że miał pełno w spodniach po jeden nocy w lesie, gdzie po wyjrzeniu z namiotu okazało się, że otoczyła go wataha wilków :D
Z osobistych, sporo tego było. Przygody z niedźwiedziami na Słowacji, wilkami w Beskidach. Sporo tego było, bo dużo chodzę po górach i zawsze śpię w krzakach (namiot czy hamak). Nigdy nie sypiam w schroniskach, chyba że jestem zmuszony.
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Herbata 4zł, kawa 5zł, pomidorowa 8zł, bigos 14zł. Słodyczy było mało, snickers 3zł, pepsi 0,5l 5zł.
3.Jest kasa, cała sprzedaż jest nabijana + noclegi.
4. Bywało różnie, w zwykły dzień średnia ok 1000zł - 2000zł w weekendy bywało i 15000 za dzień.