Za żadne pieniądze bym tam nie pojechała. Oglądałam ostatnio dokument o najbardziej jadowitych zwierzętach naszego globu. 95% z nich występuje w Australii, a niektóre z nich tylko i wyłącznie tam. Nie, nie, nie...
@azgag: w Sydney czy Melbourne nie ma tragedii. Jak sie mieszka w mieszkaniu a nie domku :) Do tego trzeba sie postarac i poszukac zeby znalezc na miescie duze pajaki. A te mniejsze to jak w Polsce. Do tego nie umiera sie od ich ugryzienia. Jedynie funnel web jest bardzo niebezpieczny. Ale takiego spotkac mozna dopiero na obrzezach. Niestety wbrew tego co glosi internet, tez nieprawda jest, ze wszystko Cie tu
@Serafin_z_Rivii: Nie, po prostu wychował się w Australii. Pająki nie są agresywne, nie zaatakują, o ile mają jakąś drogę ucieczki. Tak przynajmniej mówił przewodnik, że w przypadku odkrycia pająka należy zapewnić mu drogę ucieczki. Można też go zabić, ale trzeba mieć pewność, że egzekucja będzie skuteczna. Strzał z kuboty to raczej nie jest dobry pomysł.
Komentarze (110)
najlepsze
to zawsze działa:)
Oglądałam ostatnio dokument o najbardziej jadowitych zwierzętach naszego globu. 95% z nich występuje w Australii, a niektóre z nich tylko i wyłącznie tam.
Nie, nie, nie...
Czo? Strzałem z Kuboty nawet krokodyla różańcowego rozwalisz.( ͡° ͜ʖ ͡°)