W tym momencie kobieta 21 dni po odejsciu wód płodowych czeka na ratowanie życia
Pani Roksana leży teraz w szpitalu w Bydgoszczy, płód jest uszkodzony. Lekarze czekają
hermie-crab z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 614
Pani Roksana leży teraz w szpitalu w Bydgoszczy, płód jest uszkodzony. Lekarze czekają
hermie-crab z
Komentarze (614)
najlepsze
1. Nie twierdziłem, że się nie zdarzają, tylko że zdarzają się rzadko. Jeżeli trudny przypadek jest 1 na 1000 to TVN mogłoby codziennie przez 365 dni w roku robić taki reportaż, codziennie o innym przypadku. Ludzie odnieśliby wrażenie, że są same takie przypadki, tymczasem to byłby 0,1% wszystkich ciąż. W rzeczywistości mówimy o czymś co się zdarza dużo rzadziej, czyli 1 na 100 000 przypadków lub jeszcze więcej. Nie wolno
- Kobiety chcą mieć prawo do aborcji w przypadku wpadki bo wiedzą, że środki „anty” mogą nie być skuteczne
- Chcą móc to zrobić bo ciąża ogranicza wolność przez 9 miesięcy.
- Mężczyzna nie ma tu nic do gadania mimo, że płacenie alimentów ogranicza wolność przez 20 lat
- Kobieta powinna mieć prawo do decydowania o
bo to są pieniądze z gminy czyli z podatków na utrzymywanie obcych gówniaków których matki nie umiały trzymać skrzyżowanych nóg przed patusem który #!$%@?ł
gdyby kobiety wiedziały że gdy wybiorą nieodpowiedzialnego dupka który #!$%@? jako ojca dziecka to będą w czarnej dupie to nie dawałyby dupy byle komu lub dużo bardziej pilnowałyby własnej antykoncepcji
"Jeśli płyn owodniowy odpłynie po 20 tygodniu ciąży, dziecko może urodzić się i przeżyć. Gdy dojdzie do tego wcześniej, płód nie ma szansy na przeżycie."
https://portal.abczdrowie.pl/bezwodzie-w-ciazy-przyczyny-zagrozenia-i-leczenie
@gracilis: W tej sprawie @Frundsberg ma rację i piszę to jako zwolennik liberalizacji prawa do aborcji. Wyrok TK nie zmienił przesłanki dopuszczającej aborcję w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki. Jeżeli lekarze zdają sobie sprawę z tego, że życie pacjentki jest zagrożone, a mimo to nic z tym nie robią, to właśnie wtedy łamią obecne prawo.
Wtedy się jakoś ofiarami nie przejmowali
z ustawy nie usunieto zapisu na temat ciazy ktora zagraza pacjentowi, pewnie nie chca wziac odpowiedzialnosci za stwierdzenie czy zagraza czy nie, tacy to "kompetentni" lekarze, ale do pieniedzy i #!$%@? o odpowiedzialnosci to pierwsi