Wykluczenie transportowe dotyka niestety całej „wiejskiej” Polski
Jak wskazuje raport „Monitoring rozwoju obszarów wiejskich. Etap IV”, prawie 26 proc. sołectw (11 tys.) nie jest skomunikowanych transportem publicznym, kolejowym lub drogowym, z miejscowością gminną bez przesiadek. Wielu gmin zwyczajnie nie stać na uruchomienie takich połączeń.
Zegarmistrz_Swiatla z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 249
- Odpowiedz
Komentarze (249)
najlepsze
Tylko potem mieszczuchy i tak będą ględzić jak to "wsiury" nieekologicznie jeżdżą wszędzie samochodem kiedy koleją jest szybciej i taniej. Owszem, jest, ale z miasta do miasta. Dowolna wyprawa z Polski gminnej/powiatowej do innej małej miejscowości to cały dzień w dupie i 3-4 zupełnie niezgrane czasowo przesiadki kiedy samochodem da się ogarnąć taką podróż w 4 godziny i jeszcze wyjdzie taniej niż bilety.
@rafallubonski:
Cóż, obydwaj opieramy się na tym, co widzimy w swoim otoczeniu. U mnie w pracy regularnie przewijają się gadki, że mieszkańcy okolicznych wsi to tylko korki robią swoimi pełnoletnimi gruzami a "szanowny pan mieszczuch" to nawet samochodu nie ma bo według niego wszędzie da się dojechać świetną komunikacją publiczną a po mieście taniej uberem niż się użerać z robieniem