Z bialkiem ogolnie jest fajna sprawa. Jestem na bialkowej diecie od 1.5 miesiaca i udalo mi sie z 92 na 83 kg zrzucic JEDZAC ILE CHCE I KIEDY CHCE. A fakt faktem jakims cudem tak mi to wyregulowalo laknienie, ze wstaje o 8 rano i odrazu jem jakis maly posilek (szybko sie teraz zapycham) i tak do 6 posilkow dziennie.
@micrak: Mmm dieta Dukana? To teraz przestan jesc wedlug diety, to zobaczysz jak te 9 kg wroci jak bumerang (albo jojo - jezeli Ci bardziej pasuje ;) ) , pomijajac juz fakt ,ze ow dieta jest bardzo niezdrowa . Poszukaj sobie jaki ma wplyw na nerki .
Ludzie, jesc zdrowo i sport uprawiac. Do tego zadnej diety wam nie potrzeba . Co to za problem odmowic sobie paczki czipsow i za
A propos jedzenia- syty obiad dopiero po pracy - nigdy w trakcie, bo człowiek pojedzony=człowiek, który zamiast pracować, chciałby się od razu zdrzemnąć na tapczanie....
(Chyba, że nie pracujecie od rana...)
Lichutkie śniadania i nieliche kolacje(ok. 2-3 h przed snem).
Nie ma co podjadać.
Słodkiego snickersa czy budyń można zjeść na podwieczorek - taki wyjątek.
Ot cała filozofia dla normalnego, zdrowo- bo różnorodnie sie odżywiającego człowieka.
To co pisze autor wykopu to bzdury! Nie słuchajcie takich pseudo fachowców.
Dlaczego? Już tłumaczę. W częstym jedzeniu małych posiłków nie chodzi wcale o jakies spalanie kalorii.
Jedząc często organizm sie przyzwyczaja, że ma stale dostarczany pokarm. Trawi i zużywa całą energię na aktualne zapotrzebowanie.
Jedząc duzo, a rzadko organizm, nie jest w stanie zużyc całej energii z posiłku. Dlatego tyle ile potrzebuje to wykorzysta, resztę niepotrzebna energię w danej chwili przechowa
@reaper1: Ale nic, wykop dał nadzieje nierobom na swobodne gnicie przed TV z pizzą w ręku i czipsami.
W jaki to cudowny sposób niby? Czy ja pisałem żeby jeść pizze i chipsy? Czy pisałem żeby jeść raz lub dwa dziennie? Czy pisałem żeby siedzieć przed TV i nic nie robić? Czytałeś w ogóle to co napisałem?
@longinus_podbipieta: Czy zbilansowana dieta i liczenie kalorii jest związane tylko z odchudzaniem? Dużą i fajną dupkę można wyćwiczyć właśnie na siłowni.
mit o obowiązkowym częstym jedzeniu zakorzenił się tak wśród ludzi
Pewnie dlatego, że po tych 2-3 godzinach to, co wrzucisz do żołądka, zdąży się strawić i... można wrzucać dalej ;) Oczywiście nie mówię o czymś ciężkostrawnym, ale standardowych mniejszych, średniolekkich posiłkach,
@Burencjusz: Nie pisałem o jednym posiłku. Nie wiem też co znaczy "kolejność", o której wspomniałeś. Pisałem, że można zjeść trzy posiłki i z punktu widzenia metabolizmu też jest ok. Jak z tego wywnioskowałeś to o kulturystach?
Czy trzeba miec tytul przed nazwiskiem i 5 lat studiow by zrozumiec to co pisza w badaniach naukowych?
Meal frequency and energy balance.
Br J Nutr. 1997 Apr;77 Suppl 1:S57-70.
“More importantly, studies using whole-body calorimetry and doubly-labelled water to assess total 24 h energy expenditure find no difference between nibbling and gorging. Finally, with the exception of a single study, there is no evidence that weight loss on
poniekąd tak, bo wtedy można przyjąć że dana osoba umie interpretować wyniki badań.
np. w drugim badaniu trzeba pamiętać, że badanie przeprowadzono na... 8 osobach. przyjmowanie wniosku że pory i częstość jedzenia nie ma ŻADNEGO wpływu to tak, jakby stwierdzić po badaniu na 5 osobach, że jest szczepionka na HIV. która działa na 100%.
wiem że Wykop jest bardzo podatny na nagłe zmiany myślenia i rewelacje oraz teorie spiskowe(na pewno
@alterego: Przecież nie trzeba być naukowcem by zauważyć, że to co pisze autor wykopu to nieprawda.
Nieprawdą jest to co tutaj napisałeś. Podważasz przy okazji wyniki badań naukowych nie dając nic w zamian poza utartym schematem uznanym w jakiś sposób za jedyną słuszną prawdę. Trawienie to wielogodzinny proces, pisałem o tym wielokrotnie. Zjesz jajka - na pusty żołądek i same trawią się ponad 5 godzin, kazeina nawet do 7-8 godzin. Zjesz
@misiafaraona: naukowy? Przecież nie trzeba być naukowcem by zauważyć, że to co pisze autor wykopu to nieprawda. Jedząc małe posiłki utrzymujemy organizm na stałym poziomie energii. Jeśli zjemy w jednym posiłku za dużo, to organizm będzie to magazynował i odkładał jako tłuszcz. Jedzenie co 2-3 godziny pozwoli utrzymać taki sam poziom energii.
Komentarze (207)
najlepsze
Ludzie, jesc zdrowo i sport uprawiac. Do tego zadnej diety wam nie potrzeba . Co to za problem odmowic sobie paczki czipsow i za
(Chyba, że nie pracujecie od rana...)
Lichutkie śniadania i nieliche kolacje(ok. 2-3 h przed snem).
Nie ma co podjadać.
Słodkiego snickersa czy budyń można zjeść na podwieczorek - taki wyjątek.
Ot cała filozofia dla normalnego, zdrowo- bo różnorodnie sie odżywiającego człowieka.
Liczenie kalorii i całe to gadanie
Dlaczego? Już tłumaczę. W częstym jedzeniu małych posiłków nie chodzi wcale o jakies spalanie kalorii.
Jedząc często organizm sie przyzwyczaja, że ma stale dostarczany pokarm. Trawi i zużywa całą energię na aktualne zapotrzebowanie.
Jedząc duzo, a rzadko organizm, nie jest w stanie zużyc całej energii z posiłku. Dlatego tyle ile potrzebuje to wykorzysta, resztę niepotrzebna energię w danej chwili przechowa
W jaki to cudowny sposób niby? Czy ja pisałem żeby jeść pizze i chipsy? Czy pisałem żeby jeść raz lub dwa dziennie? Czy pisałem żeby siedzieć przed TV i nic nie robić? Czytałeś w ogóle to co napisałem?
Dlaczego?
Dodatkowo organizm się uczy, że nie ma często zastrzyków energii z pokarmów, dlatego asekuruje się robiąc zapasy.
Co to znaczy często? Czy co 3 godziny jest często a co 4 godziny już rzadko?
Pomijasz bardzo istotny fakt - trawienie to wielogodzinny proces, pisałem o tym wielokrotnie. Zjesz jajka - na pusty żołądek i same trawią
"zbalansowanej" diecie?
Naprawdę. nie rozumiem jak można mieć fioła na punkcie liczenia kalorii i "dbania o sylwetkę".
Powinno się normalnie jeść, a nie przejmować się takimi rzeczami jak paro- kilowa niby nadwaga....
Po co to wam?
O ile jeszcze umięśnieni faceci, przebywający na siłce 24h/dobę są sexi dla kobiet(tylko, że czasu dlań nie mają przez to ....), o tyle
Pewnie dlatego, że po tych 2-3 godzinach to, co wrzucisz do żołądka, zdąży się strawić i... można wrzucać dalej ;) Oczywiście nie mówię o czymś ciężkostrawnym, ale standardowych mniejszych, średniolekkich posiłkach,
Oczywiście, że nie, ale do żołądka się wrzuca w pierwszej kolejności i to w nim musi być miejsce, żeby zmieścić kolejną porcję ;)
O ile duże, konkretne posiłki, nie powodują problemów to czemu nie, chociaż osobiście wrzucam co chwilę coś mniejszego.
Dlatego napisałam, że standardowe mniejsze, średniolekkie.
Innych nie jem, bo nie lubię :P
1. nie pisałem o tym by jeść wszystko w jednym posiłku.
2. nie pisałem, że kulturyści nie mają jeść posiłków przed i po treningu.
Więc o co chodzi?
Czy trzeba miec tytul przed nazwiskiem i 5 lat studiow by zrozumiec to co pisza w badaniach naukowych?
Meal frequency and energy balance.
Br J Nutr. 1997 Apr;77 Suppl 1:S57-70.
“More importantly, studies using whole-body calorimetry and doubly-labelled water to assess total 24 h energy expenditure find no difference between nibbling and gorging. Finally, with the exception of a single study, there is no evidence that weight loss on
poniekąd tak, bo wtedy można przyjąć że dana osoba umie interpretować wyniki badań.
np. w drugim badaniu trzeba pamiętać, że badanie przeprowadzono na... 8 osobach. przyjmowanie wniosku że pory i częstość jedzenia nie ma ŻADNEGO wpływu to tak, jakby stwierdzić po badaniu na 5 osobach, że jest szczepionka na HIV. która działa na 100%.
wiem że Wykop jest bardzo podatny na nagłe zmiany myślenia i rewelacje oraz teorie spiskowe(na pewno
Nieprawdą jest to co tutaj napisałeś. Podważasz przy okazji wyniki badań naukowych nie dając nic w zamian poza utartym schematem uznanym w jakiś sposób za jedyną słuszną prawdę. Trawienie to wielogodzinny proces, pisałem o tym wielokrotnie. Zjesz jajka - na pusty żołądek i same trawią się ponad 5 godzin, kazeina nawet do 7-8 godzin. Zjesz