Drogie #mikrokoksy, proszę o pomoc bo mam wrażenie że powoli odbija mi na punkcie suplementów (i przyległości). Mój plan wygląda mniej więcej tak
- Śniadanie (około 1.5 przed siłownią) => zwykle owsianka na odtłuszczonym mleku z 30g WPC, masłem orzechowym / migdałowym oraz owocami.
- Przed siłownią pre-workout (głównie kofeina, ale również jakieś śladowe ilości cytruliny, kreatyny, beta-alaniny i BCAA). Na siłowni robię albo godzinę high intensity cardio, lub 20-30 minut
- Śniadanie (około 1.5 przed siłownią) => zwykle owsianka na odtłuszczonym mleku z 30g WPC, masłem orzechowym / migdałowym oraz owocami.
- Przed siłownią pre-workout (głównie kofeina, ale również jakieś śladowe ilości cytruliny, kreatyny, beta-alaniny i BCAA). Na siłowni robię albo godzinę high intensity cardio, lub 20-30 minut
push
- squats 4x5
- benchpresss 4x5
- ohp 3x5
- skos + 3x10
- triceps 3x10
- wznosy bokiem 3x15
pull
- deadlift 4x5
- podciąganie podchwyt 4x5
- cable row jednorącz 3x10
- biceps 3x10
- face pull 3x15
- allahy 3x15
przerwy w głównych bojach 2-3 min izolacje 1 min. 3 serie rozgrzewkowe w głównych bojach, a w izolacjach 1.
środa wolna, czwartek ten sam plan push