v.....i
konto usunięte
Elo mirasy, studiował ktoś może oceanografię? Bo zastanawiam się, czy warto rzucić wszystko w #!$%@? (wygodnie mieszkanie na koszt rodziców, przedłużone dzieciństwo i zamieszkać dosłownie na drugim krańcu Polski itd.) i tam iść na studia II stopnia. Obawiam się, czy to nie studia pokroju geografii, że niesamowicie utrudnię sobie życie, a studia będą głownie o florze i faunie morza gdzie jest to dla mnie coś niewartego świeczki. Bardziej mnie interesuje praktyczne wykorzystanie