Na wstępie mówię, że się nie znam. Jakie podłogi do mieszkania? Lite drewno? Podłoga warstwowa? Rozumiem, czym to się w teorii od siebie różni, ale jakie to ma znaczenie praktyczne?
Chodzi mi o salon i pokoje, bo w kuchni i łazience wiadomo - płytki.
Im więcej czytam i sprawdzam produkty, tym mniej rozumiem. Najpierw mi się wydawało, że lite drewno > deska warstwowa > reszta, ale np. Jawor Parkiet
Zapewnili każdemu obywatelowi dach nad głową w zacofanym (przez tą mityczną narodową "inteligencje") postfeudalnym państwie odbudowującym się dosłownie od gruzów po wielkiej wojnie.
Polska za kapitalistów:
Otrzymałeś "wolność" w postaci możliwości założenia na siebie na 30 lat łańcucha tylko po to byś miał gdzie odpocząć po wielogodzinnej harówie w januszowym kołchozie.
Neoliberałowie są jeszcze gorsi niż "bolszewicka zaraza".
#antykapitalizm #mieszkanie #nieruchomosci #bekazprawakow #bekazlibka #bekazkonfederacji
Pomijając całkowicie jakiekolwiek walory estetyczne normatyw mieszkaniowy z 1959 r. przewidywał dla singla szalone 17-20 m2, dla pary 24-30m2, dla 4-osobowej rodziny 42-48m2 a 7-osobowa rodzina mogła liczyć na zawrotne 67-71m2...
https://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/mieszkanie-w-prl-normatyw-mieszkaniowy/
Potem te normatywy zwiększono, ale nieznacznie - nadal to były żałosne klitki w których ludzie żyli dosłownie jak w kurnikach, ściśnięci na
@mackbig: Oczywiście że mam na myśli między innymi również lepsze technologie... Nie mam pretensji do tego że za dawnych czasów używano starych technologii*, ale jeżeli ktoś gada że "kiedyś było lepiej" no to w tej dyskusji nie sposób według mnie
Wg statystyk aż 87.2% Polaków mieszka we własnościowych mieszkaniach:
https://www.ciekawestatystyki.pl/2023/09/ilu-polakow-wynajmuje-mieszkanie.html?m=1
Średni metraż na głowę istotnie wzrósł (razem z odsetkiem ludzi mających dostęp do kanalizacji, ogrzewania i Internetu).
Co roku jest udzielanych ponad 150 tys. kredytów hipotecznych.
https://obiektywnefinanse.pl/2022/12/kredyty-mieszkaniowe-na-drodze-do-przeszlosci/
Myślę że dla większości ludzi życie jest jednak dużo lepsze. Dla małej części będzie faktycznie gorsze - np. jeśli ktoś jest bezrobotny to