#przegryw Zsunęła mi się myszka z laptopa i się wystraszyłem panicznie, aż mną wstrząsło, jakby jakiś owad spory mi przeleciał przed oczyma, beka ze mnie, sorry za taki shitpost
@akaisterne: żeby nie było na odwrót, mnie było można zostawić samemu, i nic bym nie #!$%@?ł, byłem tak cicho, że przez długi czas się zastanawiali, czy coś ze mną było nie tak, później od innych zacząłem mówić, a wyszło, że ja byłem spierdonem, a tacy ludzie se nieźle radzili w życiu
Przypomnial mi sie moment, w ktorym pierwszy raz postawilem sie w pracy i cos odpyskowalem koledze, bo mnie zaczynal znowu ponizac. Na poczatku zapadla cisza, bo sie przegryw odezwal, a pozniej taka loszka powiedziala - wow, to bylo w sumie niezle i sie zaczela smiac. Mialem wtedy nadzieje, ze juz bedzie ok.
@akaisterne: kiedyś raz się postawiłem kierasowi, bo bezpodstawnie wciskał kity i robił ze mnie #!$%@? większego niż jestem, a w robocie się starałem i robiłem ponad normy. Jak się postawiłem po którymś takim razie, to mnie szmacił jeszcze bardziej, aż dziwnym trafem ( ͡°͜ʖ͡°) umowy nie przedłużyli. Ja spierdon, i wtedy miałem brzydki look, niepotrzebnie się wystawiłem wyglądem, mogłem w moment to zmienić, bo jestem
@Cechini_Mistrz: serio? nie no, jak miałeś nadzieję to 0ski se, ja to się 'modliłem' żeby nikt mnie nie upodlił jakimś trollem, na szczęście nie dostałem, więc było OK
ja się niestety czuję jako 'ktoś', bo niestety oddziaływałem i dalej będę na ten świat, a odczuć (głównie negatywnych) było już trochę przez całe życie. Odpadem też jestem, czuję się jak cytryna, którą ktoś wyciskał pozbawiając soczków - 'energii życiowej' dla swych korzyści, wykorzystane do końca, a jak już nie ma z ciebie pożytku, to zejdź mi z oczu, i cyk do utylizacji (╥﹏╥)
Kilkanaście lat depresji (i diagnoza depresji nawracającej, ciężkie epizody), rozkład cech schizoidalnych (i diagnoza), rozkład cech autystycznych (i diagnoza), objawy i podejrzenie ADHD. Pobyty w szpitalach przymusowe i dobrowolne. Próby samobójcze.
Praktycznie nic nie jest do stałego wyleczenia. Przez kilkanaście lat wydałem kilkadziesiąt tysięcy na leczenie. Wykorzystałem większość możliwej pomocy.
@BarBer1987: niekoniecznie, znam typka, co jego rodzice 'rozwiedli się' chyba jak był młody, choć nie wiem czy byli po ślubie, jego mama nie jakiś żeński chad, nawet miałem wrażenie, że co najwyżej średnio zaradna, a gość chad z charakteru, lecz z wyglądu 6-7, ale wzrosti, około 195 cm, więc no, tylko jeszcze lepszej mordy mu brakowało, ale dynaminę miał dość sporą
@sebe: zdolność? - ok oski ( ͡°͜ʖ͡°) a na poważnie to nie wiem se, tyle że z angola/niemca jakoś szło w piśmie w szkole, słuchanie gorzej, a z mówieniem miałem spore problemy. Po szkole tylko przy okazji czegoś się 'uczyłem', samemu dodatkowo nic
#przegryw #oswiadczenie #gry #niebieskiepaski #rozowepaski Chciałbym być przestępcą jak Niko Bellic, Franklin Clinton lub Michael de Santa z serii gier Grand Theft Auto. Popularność tej serii gier jasno pokazuje, że miliony osób na całym świecie podziela wyżej wspomnianą opinię.
Osobiście sam czekam już tylko na premierę GTA 6 na pc, a potem po przejściu tej gry już mi wszystko jedno co będzie dalej. Będę miał wtedy 27, 28 lat.
@Felixu: Mao Zedong'iem, i mieć świadomość przynajmniej przez chwilę, że swoimi działaniami zabiłeś najwięcej ludzi ze wszystkich ludzi osobno w historii świata. Na poważnie to chciałbym nie być
Czy ktos z was z wlasnej woli byl w szpitalu psychiatrycznym? Jest naprawde bardzo zle i mysle czy sie nie polozyc dla wlasnego vezpieczenstwa #przegryw
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Vince'a to można oglądać wielokrotnie, zniszczył konkurs, a 360'tka młyn co zrobił - piękno i finezja, ahh. Potem tylko J-Rich, Gordon i LaVine pokazali klasę na podobnym poziomie, chyba że o kimś zapomniałem.
Co do zasady, zgadzam się, że ludzie dobierają się "na swoim poziomie". Jednak to działa do pewnego poziomu. Nigdy nie powiem komuś 1-3/10, który wygląda tak, a nie inaczej w wyniku kiepskich genów lub, co gorsza, z powodu choroby, aby szukał sobie kogoś "na swoim poziomie", bo to z mojej strony byłby co najmniej brak taktu. Na zdrowy rozum - po co komuś ktoś, kto go obrzydza? Czy ktoś wygląda 1/10, czy
@kamil150794: nawet bym dodał, że jeśli genetycznie fatalnie nie jest, ale wyglądasz po swojemu, lecz nie jesteś zapuszczony, ale inni widzą, że dałoby radę coś poprawić we wyglądzie, to też będzie jak w ostatnim akapicie. Ludzie tak #!$%@?ą 'bądź sobą' / wyraź siebie, a jak przychodzi co do czego, to najlepiej się wpasować w 'kanon piękna', bo będzie #!$%@? jak przy tym będziesz miał słaby charakter, kiedyś zmieniłem fryz, założyłem soczewki,
@DrCieplak: butelka prawie zawsze w pokoju, bo wyrzucają jak widzą, to czasami nie mam. Matka się budzi jak wychodzę z łóżka w nocy, to żeby nie budzić, albo jak oglądam film ze strimerem, to nie da się zatrzymać, a czasami jestem tak #!$%@? na łóżku, że nie chce się iść nawet do kibla, ale to już jak zamuła bierze przed spaniem
@DrCieplak: ta zrozumiałem, tak dodaję od siebie jak se korzystam. Z gośćmi to jeszcze gorzej, bo się ulatniam jak ktoś jest 'obcy' w domu, ale u nas goście są rzadko, czasami do matki przyjedzie ciotka dalsza, czy przyjaciel i tyle, z rodziną na śniadaniu też nie byłem, bo źle się czuję przebywając z nimi
podobnie, ludzie mnie zapoznawali, bo wiedzieli, że jestem nieasertywną #!$%@?ą nieszkodliwą, a pomocny (szukanie frajera, po latach mi w twarz powiedzieli, i ich zachowania na to wskazywały). Żałuję prawie każdej znajomości. Największą kompromitacją było to, że na początku gimby, wychowawczyni wzięła dwóch mniejszych spierdonów z naszej klasy, i próbowała mnie z nimi zapoznać na dworze, na terenie szkoły, przy uczniach z całej szkoły, nigdy nie widziałem czegoś takiego w swoim życiu, prócz