No takiego Soulsgazmu to jeszcze nie miałem. Łącznie z 3 godziny próbowałem #!$%@? ubić, a do drugiego podejścia wbiłem z 10 lvli, chyba 1 raz zużyłem na bossa tyle przedmiotów. Nie wiem, dlaczego był tak trudny, może kwestia kiepskiego miecza na tę konkretną walkę, ale mam go za sobą
No takiego Soulsgazmu to jeszcze nie miałem. Łącznie z 3 godziny próbowałem #!$%@? ubić, a do drugiego podejścia wbiłem z 10 lvli, chyba 1 raz zużyłem na bossa tyle przedmiotów. Nie wiem, dlaczego był tak trudny, może kwestia kiepskiego miecza na tę konkretną walkę, ale mam go za sobą
Jak odciążyć strop bez rezygnacji ze sztywności?
System nazywa sie BubbleDeck.