Nie chce mi się żyć naprawdę. To ludzie mnie wykańczają. Przebywanie wśród takich wampirów energetycznych, jakie mam w pracy, skutecznie mnie wysusza. Nie wiem jak się przed tym bronić, od pewnego czasu odliczam tylko dni do weekendu, bo tydzień roboczy to dramat.
Czuję się jak ścierwo, bezużyteczny element wypełniający pustą przestrzeń. Nie jestem tam pełnowartościowa i nikt mnie nie lubi, z wzajemnością. Skończy się tak, że jak się wkurze to wezmę siekierę
Czuję się jak ścierwo, bezużyteczny element wypełniający pustą przestrzeń. Nie jestem tam pełnowartościowa i nikt mnie nie lubi, z wzajemnością. Skończy się tak, że jak się wkurze to wezmę siekierę
W tym momencie żegnam swoje życie towarzyskie (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#gtav