Byłem ostatnio w fabryce majonezu i tam mi pan wytłumaczył skąd się bierze ta ciągła wojna między Kieleckim i Winiary. Głównie chodzi o to, że są to majonezy do innych produktów, przez co bierze się takie zamieszanie, bo jedni jedzą z jednym, drudzy z drugim i się dziwią, że ci pierwsi mogą jeść z tym drugim.
No i to mniej więcej się dzieli tak, że Kielecki jest do kanapek, do sałatek, do
No i to mniej więcej się dzieli tak, że Kielecki jest do kanapek, do sałatek, do
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
to że to debilstwo, to inna kwestia