Opowiadałem Wam mirki #coolstory, jak mnie dresy za brokuła zabiły?

Szybkie zakupy w biedronce tuż zamknięciem. Ja tylko po królową warzyw wpadłem. W sklepie może 10 osób. Wchodzę w alejkę, na końcu któr przed ej jakaś ultra-dresiarska para robi taką cygańską akcję: "zachowujemy się głośno, więc wszyscy patrzą, więc nie kradniemy". No... kupują bardzo. Jadę za mini. Karyna ciągnie ten czerwony koszyk z kółkami za rączkę, a Seba dorzuca to puszkę
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.