@powazny: @Nadrill: @knysha: @rafbur:

Bylem właśnie w Misiu. W sumie nie zdążyłem sprawdzić waszych odpowiedzi, kumpel mnie tam zaprowadził. Ale kolejne (ponoć) kultowe miejsce zaliczone ;)

@Supercoolljuk2:

To nie jest bar mleczny.

@ycnamocaba:

Może jutro tam wpadnę, jeśli będzie otwarte.

@gaska:

Nie jest taki zły, ale też nie jakaś rewelacja w sumie. Żebracy w barze mlecznym? Niemożliwe :C Ale inne miejsca będę miał na uwadze
  • Odpowiedz
@SirBlake: mnie pasowalo, choc moze moje podejscie wynikalo z faktu, ze jak to zobaczylem to chcialem #!$%@? do kosza i wyjsc. Moja ex powiedziala, ze mam isc po sos i smietanke, polazlem...Sprobowalem i hmm olsnienie smakiem ;D
  • Odpowiedz
@SirBlake: Przysmak jest masakryczny. W niedzielę życie mnie zmusiło i wziąłem pomidorówkę, schabowy, ziemniaki, buraczki. W zupie były oka większe niż we wszystkich dotąd znanych mi rosołach i była kompletnie bez smaku. Gdyby nie kolor to pomyślałbym, że to wrzątek. Mięso smażone w głębokim tłuszczu, żylaste i gumowe. Liść sałaty przykleił się do talerzyka i zrównał z nim kształtem. :/// Ja wiem, że za 15 zł nie można wymagać Bóg wie
  • Odpowiedz