#ciekawostki #jezykpolski #jezykiobce #polszczyzna #dajpoprawie

Z fan page'a Ciekawostki językoznawcze

Czy wiecie, że słowo “grób” jest spokrewnione z angielskim “grave”?

Oba pochodzą z praindoeuropejskiego rdzenia *gʰrebʰ-, znaczącego “kopać, grzebać”. W języku polskim z tego rdzenia pochodzą m.in.:
- grzebać
- grób (pierwotnie “wygrzebana jama, dół”, potem “miejsce pochówku”)
- pogrzeb
- grzebień (“przyrząd do grzebania (tzn. czesania) włosów”)

w angielskim zaś:
- grave (“grób”)
- graveyard (“cmentarz”)
- groove (“bruzda; wyżłobienie; rowek
Kiedy toczę z rozmowy przez komunikatory, zapisuję co bardziej poetyckie fragmenty do notesika i czytam sobie, tak jakby to były wiersze.

Poniżej coś z epoki Gadu-Gadu.

Bo tej suki #!$%@? mać nie lubię
Bo jest mendą
Jest mendą z tych symulujących choroby
Żeby odłożyć kolokwium
Najbardziej śmieciarski poziom #!$%@?
Tak jak prostytutka tak tania
Że musi dorabiać na kasie na pół etatu

#poezja #dajpoprawie #gadugadu #literatura #tworczoscwlasna #rozowepaski #studbaza
Ludzie pytają mnie: jak sobie radzisz? Jak żyjesz z wynagrodzenia korektora? A przecież to takie proste! Wystarczy odpowiednio rozplanować wydatki, ustalić priorytety.

CZYNSZ

Płacenie czynszu może być kłopotliwe, ale nie wtedy, kiedy masz własne mieszkanie! Jeżeli płacisz tylko czynsz administracyjny, wystaczy, że podnajmiesz część lokalu. W ten sposób płacisz tylko niewielką część. Ja, na ten przykład, dzielę dwa pokoje z sześcioma innymi osobami. Komfort ten sam, a tylko jedna siódma czynszu! Czy
@Poprawie: Można też oszczędzać na napojach gazowanych. Wystarczy wypić dużo wody i wziąć łyka np. coca coli. Czujesz się wtedy jakbyś wypił samą colę, a tak naprawdę wypiłeś wodę!( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk
  • Odpowiedz
Dzwoniła dziś była szefowa (właściwie bardzo stała zleceniodawczyni), żebym wracała, bo ludzie nie umio robić korekty. Oczywiście, padła propozycja nowych warunków współpracy, które miałyby wynagrodzić mi odejście z obecnego miejsca.

To tyle o braku pracy dla ludzi z moim (polonistycznym) wykształceniem.



#pracbaza #dajpoprawie #czujedobrzeczlowiek
@kurdwa: Bo szukałam czegoś stabilniejszego i ubezpieczenia. Dla tamtej szefowej pracowałam od dawna i regularnie, ale niedużo i na umowie o dzieło, bo w międzyczasie zawsze były też studia i często jakaś inna praca. Zaczęła szukać kogoś, kto przejąłby po mnie obowiązki, ale z marnym skutkiem.
  • Odpowiedz
@Smookie: Sprawa jest o wiele prostsza. Usunięcia oznaczam na czerwono, dodatkowo daję „x” Jeżeli chcę usunąć tekst, a w jego miejsce wstawić inny, zaznaczam go na niebiesko, a w komentarzu do zaznaczenia wstawiam pożądany tekst. I, jak pisałam, to nie jest tak, że pierwszy raz pracowałam z tym zleceniodawcą. To stały klient.
  • Odpowiedz
@Poprawie: Jak to zostało policzone, tzn. co analizowano (podejrzewam, że komputerowo, więc pytanie ile publikacji zdigitalizowano a ile nie), kto to robił, na ile to miarodajne wyniki, itp.? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Poprawie:
Żeli Papą fasamik tonem a selewi
Szukametetele pakhawi a sawi
Żimemea fe akodemate mła pfu
Akode ma e rahtyny nas na
Sążyno Rapapadziej
Ątre kanante ą prapapasej
Safafira raha grega nakanokanaka dej
Ohtopa fe asik tamadej otużóra
Ewira, ewira maseta syl syl syl
Kamadyh tu nu ti mła tła
Kanamietar kadawerka Tora Hater
mata ga
O-ątre amor kala styla kha
Arkyrka dyj,
Arkyrka di kawaj
Prapapasej a tyn tyny
Naj
  • Odpowiedz
Dzwoni do mnie stały klient, firma korektorska, z którą współpracuję jako jedna z wielu redaktorek.
– Pani Aniu, weźmie pani zlecenie?
– Nie-e, choruję.
– Git.
– Git.

Dwie godziny później telefon:
– Pani Aniu, może jednak?

Co się okazało? Okazało się, że inna korektora jest obrażona, bo zwrócono jej uwagę na niską jakość pracy.

Ja się przynajmniej nie obrażam xD

#pracbaza #dajpoprawie #logikarozowychpaskow #korekta
Kilka powodów, dla których praca korektora czasem ssie pałę:

1. Terminy dotyczą tylko mnie. Klientów nie obowiązują żadne, a szczególnie te na fakturach.
1a. Co powoduje, że muszę dopominać się o własne pieniądze.
2. Stawki na poziomie 25 zł/arkusz wydawniczy. A więc 25 zł dniówki.
3. Fakt, że ktoś się na te stawki godzi.
4. Klienci nie mają pojęcia o tym, co robię i dlaczego. Poprawiają moje poprawki.
5. Klientom zależy na