Kochani, dla ocieplenia wizerunku #frytusiacontent chciałabym Wam opowiedzieć historyjkę z wczoraj. Czyli o urokach pracowania z maluchami - ale takich prawdziwych urokach, nie takich, o jakich się mówi, używając tego określenia :)
Podwórko przedszkolne, zderzenie czołowe z udziałem samochodu, o który dodatkowo potknęły się dwie trzylatki. No to biegnę. Szybkie oględziny - ofiar w rozbitych kolanach brak, ale komu by to przeszkadzało w podniesieniu ryku i płaczu na całe osiedle, bo na
Podwórko przedszkolne, zderzenie czołowe z udziałem samochodu, o który dodatkowo potknęły się dwie trzylatki. No to biegnę. Szybkie oględziny - ofiar w rozbitych kolanach brak, ale komu by to przeszkadzało w podniesieniu ryku i płaczu na całe osiedle, bo na
Z natury jestem zdecydowanie kotosceptykiem. Ale wzięłam te bidy na wychowanie, bo mam wolny wrzesień. Śmierdzące gnoje już po jednym dniu ze mną odróżniają mnie od innych ludzi i zawsze