Podchodzę z rodziny pomiędzy klasa średnia a biedna. Sęk w tym, że rodzice bardzo na mnie oszczędzali więc praktycznie jakby z biednej. Gdzieś w okolicach 18 roku życia zacząłem się sam utrzymywać bo przecież "jesteś dorosły", radź sobie. Z zarobionych jak na przegrywa przystało w januszexie w fabryce, w jakimś spozywczaku, za stypendium za wyniki w nauce dałem radę dokończyć technikum. A później nawet rok studiów. Przyszedł Covid, z pracą było ciężej,
KulawyDinozaur - Podchodzę z rodziny pomiędzy klasa średnia a biedna. Sęk w tym, że r...

źródło: comment_1660430131jIlhdMoKI40kJagkar0X12.jpg

Pobierz
@KulawyDinozaur: Ja też zawsze miałem negatywny scenariusz w głowie i myśli typu przerużne, ale od kilku lat nabyłem większego #!$%@?.

Ja też rzuciłem studia przez poważne problemy zdrowotne. A teraz sobie myślę, że na szczęście dla mnie, bo nie straciłem więcej czasu i na zdrowie psychiczne mi to pozytywnie wpłynęło, bo w zasadzie to tam bylem tylko po papierek. Zbrzydła mi tam informatyka kompletnie.
ale mnie #!$%@? takie #!$%@? że pierwszy #seks to musi być idealny i super. Rozczaruję was - na podstawie własnych doświadczeń i ludzi z którymi jestem na tyle blisko by o tym rozmawiać - niemal nikt go nie miał. Przychodzi za szybko, okoliczności nie takie, gonienie za okazją, albo przemoc lub inna patololoa. Jakbym coś do pełnych wątpliwości łbów ludzi którzy jeszcze tego nie robili mogła wlać, to przede wszystkim warto by
@KingaM: @GERM: ostatnio zrzuciłem pare kg, i zdradze wam sekret. Wpier**lam zdrowo i chodze na siłownie. Ale 2 miesiące temu byłem na równi pochyłej w dół. Swoją drogą, wystarczy wytrzymać kilka dni na siłowni, żeby później chcieć tam pójść, bo benefity są dużo większe niż sam wygląd/waga
@aloucie: koleś chyba cały wykop poblokował, bo reklamuje jakieś swoje lipne kursy na wykopie i ludzie pisali mu, żeby spadał z tym spamem, teraz już nawet nie ma mu kto tego komentować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Orzeech: no bez przesady, że wszystko - historyczne atrakcje owszem.

@fotoskora: a zatem z historycznych to oczywiście Zwinger, Katedra Świętej Trójcy, „Orszak książęcy” i dalej stare miasto. Z mniej oczywistych atrakcji to Gläserne Manufaktur, czyli fabryka VW, normalnie ma świetną wystawę, ale obecnie chyba niedostępne dla osób, które nie znają niemieckiego (chyba że znasz całkiem dobrze - ze względów bezpieczeństwa podobno), być może organizują już w języku angielskim, nie wiem.