Co aktualnie jest w modzie?
Ktoś przeżył na tym kilka lat?
Gdzie wady?

Najbardziej przekonuje mnie Huel przez brak soi i najmniejszą zawartość cukru ze wszystkich tych rozwiązań, ale cenowo wychodzi najdrożej, bo marketingowo sobie najbardziej radzi.

Huel oficjalnie się chwali, że jest Low FODMAP, co jest na plus.

Jadłem Huel przez jakiś czas i smakowo karmel był w porządku. Szukam alternatyw dla Huel.

Najprawdopodobniej sobie zrobię zamówienia kilku produktów od różnych
  • 0
@TiREX jak zamówisz z tego co pamiętam 15 sztuk na raz (najlepiej w kilka osób), dodatkowo zaznaczysz subskrypcje (można anulować po zamówieniu a dodatkowe -10% wpada) i ogarniesz kogoś z legitymacją ucznia/studenta (kolejna zniżka) to huel mi wychodził już licząc cenę mleka z 5 zł za posiłek jakieś 1-2 lata temu
  • Odpowiedz
Jakby ktoś chciał to udostępniam linki z rabatami na Huel i Jimmy Joy. Sam zakładałem korzystając z poleceń znalezionych w tagach.

Huel
https://huel.mention-me.com/m/ol/ry8ni-c40a2f3234
50zł od 234zł

Jimmy Joy
http://i.refs.cc/EWL3zmNa?smile_ref=eyJzbWlsZV9zb3VyY2UiOiJzbWlsZV91aSIsInNtaWxlX21lZGl1bSI6IiIsInNtaWxlX2NhbXBhaWduIjoicmVmZXJyYWxfcHJvZ3JhbSIsInNtaWxlX2N1c3RvbWVyX2lkIjozNzMzNjI3Mzl9
10 eur od 50eur

Tylko tutaj rabat za polecenie działa na jednorazowe zamówienie a aktualnie jest promocja na subskrypcje i najtaniej wychodzi robiąc tak:

1. Zakładasz konto (miło będzie jak pójdzie z linka chociaż chyba nic z tego nie będę mieć xD)
2.
9452130 - Jakby ktoś chciał to udostępniam linki z rabatami na Huel i Jimmy Joy. Sam ...

źródło: comment_NFfIM7XYJVhNdDLBPTDAVBDxrIwf2AHy.jpg

Pobierz
@bydlaku470: trochę po czasie ale odpowiem, stosuję oba na zmianę. Głównie śniadania/kolacje jak nie chce mi się iść na zakupy. Żyję i nie mam żadnych efektów ubocznych.
  • Odpowiedz
@szczepanbochen: chamski* ;)
Juz ktos tutaj napisal to samo - to nie jest zaden szejk proteinowy. Poczytaj sklad Huela i podobnych wynalazkow, zobacz skad pochodza składniki, czy i jak bardzo sa przetworzone itp
  • Odpowiedz
#huel to obrzydlistwo w porównaniu do #jimmyjoy. Bardzo gęsta, nieprzyjemna struktura, trudno to rozcieńczyć, w smaku wyraźnie kwaśny posmak, taki szczypiący w język i gardło. Muszę teraz zmusić się żeby jakoś to skończyć, bo zamówiłem vanilla, berry i chocolate mint na spróbowanie. Ale później wracam do jimmyjoy, zdecydowanie lepsze odczucia smakowe i czuciowe.

Nie polecam huel, ale to tylko moje subiektywne odczucia, którymi chciałem się z wami podzielić ( ͡°
@yhymaham: na maila dostajesz kod i potem wklejasz przy zamawianiu. Z tego co kojarzę działa tylko do jednorazowych zamówień. Przy wykupieniu subskrypcji nie da rady zastosować. Czyli ogólnie spoko opcja na pierwsze zamówienie jak chce się tylko spróbować na początek, bo odpadają Ci koszty przesyłki + parę groszy
  • Odpowiedz
Mireczki, prosba o rzetelne opinie - od jakiegos czasu wzialem sie troche za siebie, ogarnalem jedzonko i ruch, i tutaj moje pytanko - co sadzicie/jakie macie doswiadczenia z papu z proszku? Wiadomo ze to nie zastapi normalnego jedzenia, ale jedzac na chwile obecna jakies 5 posilkow dziennie, wiadomo czasami nie chce sie gotowac. Myslalem o tym, zeby np jeden posilek dziennie sobie zastepowac, co myslicie?

#joylent #soylent #jimmyjoy #huel
@yhymaham: Joylent. W smaku to samo co białko w proszku IMO. Tyle, że duża ilość błonnika 'rozdyma' Ci brzuch bardzo szybko po wypiciu. Kwestia przyzwyczajenia do nowego odczucia.
Także smakowo dupy nie urywa.
Ogólne wrażenia na duży plus. Szybki, zdrowy i zbilansowany posiłek, który mogę zabrać ze sobą wszędzie :) Czego chcieć więcej?
Ja sobie robię własną, autorską mieszankę - 3-4 łyżki joylent + 1 białka.
  • Odpowiedz
@yhymaham: cisnę w huel. Zamiennik zamiast śniadań i 2 śniadań w pracy. Po robocie normalny obiad. Jak wypijesz za szybko to tak cieżko się czuje. Czasami też mam że jak za dużo jadę jeden smak to wtedy nie mogę go przełknąć, drapie w gardło, zbiera się śluz czy jakieś gluty. No niefajnie generalnie(miałem też podobnie z piwem przez prawie rok nie wiem wtf). Dlatego mam trzy opcje smakowe i jest gicior.
  • Odpowiedz
@PRZEGRAC: Nie no fakt, jakby jechać tylko na tym to wychodzi drogo. Nie da się tylko na tym uciągnąć - to na pewno. Ale jak nie mam czasu na normalne jedzenie to fajnie się sprawdza jako zastępstwo
  • Odpowiedz
Mircy, myślę nad #huel jako zamiennikowi korpo-jedzenia.
Śniadanie jem normalnie w domu, kolację podobnie. Ale środek dnia w pracy ciągle jest problemem. Chodzić do knajp już nie chce, bo czuję się fatalnie od tego gówna. Robienie swojego jest alternatywą, ale jestem leniwym żłobem. ( )

Co sądzicie o wymysłach tyłu Huel, #soylent #joylent jako zamiennikowi tego "środka" dnia.
Czy za dwa lata obudzę się z rakiem jelita
Szukam osoby która zamiawia dla siebie żywność Joylent bo chciała bym się podpiąć
Ponieważ nigdy nie próbowałam i nie wiem czy mi pyknie , zasmakuje wolała bym zapłacić osobie która zamiawia jakieś większe ilości żeby wzięła kilka paczek dla mnie
Swoją drogą pytanie na ile taka paczka wystarczy ?
#joylent
@gali20: U Jimmy Joy 5 sztuk bez subskrypcji za 30.60EUR * 4.35 = 133.11 PLN + przesyłka 9.50EUR * 4.35 = 41.32 PLN
czyli razem 174.43 zł
U nas 135 zł z przesyłką, a z rabatem 122.70zł :)
  • Odpowiedz
@nicniezgrublem: zamówiłem tylko 3 opakowania, traktuje to jako test czy mi się w ogóle to spodoba. Docelowo planuje zrobić sobie 1 dzień w 100% na tym. Na ten moment pierwszy posiłek dość mocno średnio. Wanilia poszła na otwarcie testów, i w smaku bardzo... bardzo... mdłe. :P
  • Odpowiedz