-ALE WALNĄŁ
A nie jednak nie walnął, dał rade wyhamować.
Ale ten... Co on robi? Czy oni wszyscy chcą się pozabijać? CZ 26
Poprzedniego dnia zaczął siąpić deszcz, taki nie szkodliwy w lecie może nawet przyjemny.
Gdy wstaliśmy rano siąpił dalej. Ruszyliśmy w dalszą drogę.
Ilość ciężarówek była spora zresztą może nawet taka sama jak przed Moskwą tylko osobówek było mniej, stąd taki kontrast w pojazdach.
Do dziesiątej normalne padało, jeszcze sporadycznie
A nie jednak nie walnął, dał rade wyhamować.
Ale ten... Co on robi? Czy oni wszyscy chcą się pozabijać? CZ 26
Poprzedniego dnia zaczął siąpić deszcz, taki nie szkodliwy w lecie może nawet przyjemny.
Gdy wstaliśmy rano siąpił dalej. Ruszyliśmy w dalszą drogę.
Ilość ciężarówek była spora zresztą może nawet taka sama jak przed Moskwą tylko osobówek było mniej, stąd taki kontrast w pojazdach.
Do dziesiątej normalne padało, jeszcze sporadycznie
Mijaliśmy już góry Ural, zawsze staram się jechać jak najbliżej Kazachstanu gdyż wypiętrzenia są tam najniższe, dzięki temu jest cieplej.
Tego dnia na zatrzymaliśmy się po drodze, właśnie gdzieś po środku pasma gór Ural. Poszliśmy na obiad, a po obiedzie na pobliskie przydrożne stragany. Na
@gawronfly, @osoof, @Polczlowiekpolzakolak
@Sahkez @paaszczaktaxi: