Czy pech, to zbieg okoliczności czy też może suma wszystkich zaniedbań? Cz.18

Jazda była żmudna męcząca a i tyłek przypominały że kilkanaście godzin na jednośladzie dzień w dzień to zdecydowanie za dużo. Nabrałem już takie odrazy do siedzenia na czymkolwiek że nawet gdy jadłem śniadanie kupione w sklepie to kucałem przed nim zamiast usiąść gdzieś na murku. Nie zatrzymywałem się w barach na obiady ze względu na czasochłonność tego przedsięwzięcia. Starałem się
mpetrumnigrum - Czy pech, to zbieg okoliczności czy też może suma wszystkich zaniedba...

źródło: comment_1625690268JJ63bvMDHB4LLT9QQwogF6.jpg

Pobierz
-Należę do partii Jabłoko.
-Jabłko?! Powtórzyłem dość głośno.
Rozmówczyni się przestraszyła i zaczęła lustrować salę, ta na szczęście była pusta. Cz.17

Byłem najedzony, miałem jasny cel przed sobą, chwilowy brak problemu i wizję rychłego powrotu do domu która bardzo była mi na rękę, gdyż już mi się nie chciało jechać w dalszą wycieczkę. Ten wyjazd już mnie znużył i na prawdę marzyłem o tym kiedy wrócę do pracy i będę odbębniał te
-Perspektywa jest dość ciekawa nawet na cień nie ma szans. Powiedział kolega.
-Ale są owce. Z rozbawieniem odpowiedziałem.
-Są owce no.... Z rezygnacją w głosie odpowiedział. Cz. 16

Musieliśmy się mocno zastanowić co dalej robimy.
Pierwotny plan zakładał że teraz przejedziemy przez Kazachstan blisko granicy z Chinami i wskoczymy na chwileczkę do Rosji aby następnie na dwa tygodnie zagłębić się w Mongolii.
Plan był dobry ale jego wykonanie już nie koniecznie.
Mieliśmy
mpetrumnigrum - -Perspektywa jest dość ciekawa nawet na cień nie ma szans. Powiedział...

źródło: comment_1623788494M7EqYOyfuI1Z8iqkYmXpyH.jpg

Pobierz
Pijąc z kilku latkiem. Cz 15

Okazało się że w guest house zmienił się nam opiekun/dozorca.
Teraz był nim pewien drobny Gruzin.
Jest to ten typ człowieka z którym mimo bariery językowej świetnie się dogadujesz. A jeżeli się słownie nie jesteś w stanie porozumieć to zostaje gestykulacja którą ten osobnik umiejętnie używał.
Spędziliśmy kilka godzin na rozmowie która tyczyła się głównie jego osoby.
Gruzin miał dziesiątki prac, zwiedził chyba większość Europy i
Fakt że ten przysmak kupiłem w Kazachstanie kilka dni później ale teraz go zamieszczę abyście także mieli na niego ochotę jak ja.
W dużej mierze jest to wysuszony słodki (chyba podfermentowany) jogurt który ma słodycz prawdopodobnie od cukru a zarazem jest mocno kwaskowaty za sprawą fermentacji (chyba). Oczywiście posmak jogurtowy plus bakalie.
Warto spróbować.
mpetrumnigrum - Fakt że ten przysmak kupiłem w Kazachstanie kilka dni później ale ter...

źródło: comment_1623768987NTa5EVdC6nmh5CGvTVStle.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Zmienność stanu zastanego. Cz14

Znów wjechaliśmy na bardzo suche tereny gdzie trawa trafiała się tylko przy rzece. Zresztą rożne rośliny pojawiały się na różnych wysokościach, lecz drzew w większej ilości nie dostrzegliśmy.
Wieczorem trafiliśmy do wioski z blokami z wielkiej płyty. To był typowy Kirgiski PGR.
Przynajmniej lokalizację miał dobrą, w dolinie sporej rzeki która zapewniała nawadnianie.
Niestety gospodarstwo rolne upadło tak jak chęć życia ludzi w tej wiosce.
Bloki wydawały się
mpetrumnigrum - Zmienność stanu zastanego. Cz14

Znów wjechaliśmy na bardzo suche t...

źródło: comment_1622091011lGogE7LPSTACWpkfdHZ8PS.jpg

Pobierz
Najwyższa z gór. Cz 13

Wierzyłem że gorszej drogi prowadzącej do granicy nie może już być. Tak jestem człowiekiem małej wiary.
Droga wiodąca od granicy z Tadżykistanem była gruntowa a za grunt robiła w większości mokra glina, częściowo przykryta śniegiem.
Łatwiej się jechało po śniegu, ponieważ opony motocrossowe się mniej ślizgały.
Na górze widzieliśmy Mercedesa na Kirgiskich blachach. Jako on się tam dostał? Nie mam pojęcia.
Droga prowadziła zakosami na dół. Przejechaliśmy
mpetrumnigrum - Najwyższa z gór. Cz 13

Wierzyłem że gorszej drogi prowadzącej do g...

źródło: comment_1621772694EOJte0BH2aYvu4j2zK64rs.jpg

Pobierz
Odrobinę bliżej nieba. Cz. 12

Nie dość że silnik nie potrafił utrzymać obrotów minimalnych to jeszcze nie chciał odpalić.
Mój motocykl tak ma że jak dodasz mu "gazu" podczas odpalania to on się nie uruchomi.
Odpala tylko bez gazu.
Po chwili wpadłem na pomysł podkręcenia obrotów minimalnych i to było rozwiązanie wystarczające.
Ruszyliśmy w głąb surowego płaskowyżu.
Żadnych roślin, same skały żwir i śnieg. I jeszcze sól mnóstwo soli.
Nasze buty pokryły
mpetrumnigrum - Odrobinę bliżej nieba. Cz. 12

Nie dość że silnik nie potrafił utrz...

źródło: comment_1621635513mqrKcmXgpbR55kSayJGzuF.jpg

Pobierz
Yo mean, what's up? Cz 11.

W końcu dotarliśmy do miasteczka Chorog. Był to punk w którym musieliśmy wybrać czy jechać dalej nad rzeką po drógiej stronie korytarza Wachańskiego czy też odbić w głąb kraju.
Wybraliśmy wjazd w głąb kraju gdyż te dwie drogi i tak się spotykały za kilkaset kilometrów a po drugie jadąc przy korytarzu zabrakło by nam bęzyny gdyż aż do miejscowości Murgob nie ma gdzie zatankować.
Jednak najpierw
mpetrumnigrum - Yo mean, what's up? Cz 11.

W końcu dotarliśmy do miasteczka Chorog...

źródło: comment_1621200216uiOtcZxkPFT1yuYQWI52EL.jpg

Pobierz
Zawsze lubię pogadać z rowerzystami którzy jeżdżą na dalsze wycieczki. Cz, 10

Może dlatego że kiedyś sam jeździłem na wycieczki rowerem i wiem ile samozaparcia trzeba mieć aby co dzień nie zależnie od warunków przeć do przodu. A może dlatego że przypominają mi studia i okres w którym dosłownie niewiele miałem i chwyta mnie sentyment i zaduma? Kiedyś nawet policzyłem co posiadałem będąc na studiach pamiętam do tej pory ponieważ nie było
mpetrumnigrum - Zawsze lubię pogadać z rowerzystami którzy jeżdżą na dalsze wycieczki...

źródło: comment_16191277735TVmDsrfzTGWRPL9E4d62H.jpg

Pobierz
I co dalej?Cz.9

Transport motocykla do Polski wydawał się abstrakcją, bo niby jak mogliśmy go nadać?
Gdy przed wyjazdem sprawdzałem możliwość przesłania opon terenowych do Tadżykistanu to żadna firma w Polsce nie miała w swojej ofercie takiej przesyłki. Już nie wspominając o kosztach transportu motocykla zapewne przewyższających jego wartość.
Na noc zatrzymaliśmy się w "naszym" byłym motelu.
I znów spotkaliśmy dżokeja anglika. Ze swoim peugeotem 306. Zapytany kiedy wyjeżdża w trasę
mpetrumnigrum - I co dalej?Cz.9

Transport motocykla do Polski wydawał się abstrakc...

źródło: comment_16179575394ISKrRko0psdHN0rKwVCX8.jpg

Pobierz
No to ruszyliśmy z kopyta... no może z buta, tak zwyczajnie pieszo ale w dobrą stronę. CZ. 8

Dokładniej to w kierunku bankomatu. Czasem miałem wrażenie że bankomat ukierunkowywał początek naszej drogi w każdym nowym kraju.
Pewnie umieracie z ciekawości jak udało nam się trafić poprzedniego dnia do hotelu. No dobra udawajmy że was to ciekawi.
Zresztą nie macie wyjścia bo ja tu jestem narratorem.
Kolega nie miał w nawigacji hoteli i
mpetrumnigrum - No to ruszyliśmy z kopyta... no może z buta, tak zwyczajnie pieszo al...

źródło: comment_1616237755c1BDr4sG51xJpNXrNPlqHp.jpg

Pobierz
Gdy cię na coś nie stać a chcesz to mieć, spraw aby to kosztowało mniej. CZ 7.

Wydaje mi się że właśnie tą dewizą kierują się Chińczycy a przy okazji wszyscy ich bliżsi i dalsi sąsiedzi.
Szukałem okularów przeciwsłonecznych, gdyż okazało się że z rana słońce tak mnie oślepia że prawie uniemożliwia jazdę. Pomyślałem nawet o naszym powrocie Rosją. Kilka dni jazdy gdzie ostatnie trzy godziny to ciągła przemieszczanie się na zachód
mpetrumnigrum - Gdy cię na coś nie stać a chcesz to mieć, spraw aby to kosztowało mni...

źródło: comment_1615846426YvOnNhtUAR6HdqEQOGRmQc.jpg

Pobierz
Poranek przywitał nas kurzem i czekaniem na granicy Kazasko-Uzbeckiej. Cz 6

Miejscowi sami nas przepuścili a strażnicy otwarli bramę.
Nie powiem żeby odprawa szła szybko, raczej się wlokła po części przez moją nie znajomość Rosyjskiego. Gdy zirytowany pogranicznik zaczął zadawać pytania po Angielsku to nagle wszystko przyspieszyło.
A za bramą obległy nas kobiety mobilne kantory w chustach. Wymieniałem trochę gotówki.
Dwieście złotych w Uzbeckiej walucie to sporo papieru.
Pojechaliśmy rozejrzeć się za
mpetrumnigrum - Poranek przywitał nas kurzem i czekaniem na granicy Kazasko-Uzbeckiej...

źródło: comment_161571991833aXgKVzSoY5rMoQa4ZZmY.jpg

Pobierz
Świat jest mały.

Niektórzy z was pewnie pamiętają mój wpis z Mongolii. A dokładniej z ostatniego dnia jazdy po tym kraju.
https://www.wykop.pl/tag/mpetrumnigrum/wszystkie/?nsQ=%23mpetrumnigrum
Chodzi o część 24. (opisałem to przy samym końcu tekstu)
Ostatniego dnia pobytu tam, spotkaliśmy ekipę z Polski która dopiero wjeżdżała na wycieczkę do kraju Chingis Khana
Gość napisał że jacyś Mongołowie na Koniach jeździli po tej rzece pokazując im jak się przejeżdżą przez wodę.
Prawda jest taka że to
Można też zobaczyć różnicę w odbiorze tego co człowieka otacza.


@mpetrumnigrum: o #!$%@?, przecież chłopaki na tym terenowym sprzęcie walczyli o życie i przetrwanie. Jeździli w terenie który nawet czołgom sprawiłby problem. Dobrze, że byli przygotowani. Ty byłeś swoją popierdułką pewnie w innej Mongolii.

  • Odpowiedz
Diana cz.5

Tak miała na imię recepcjonistka w motelu. Zapamiętałem nawet nie tyle dokładnie jej imię ale to jak szła w swojej krótkie zwiewnej żółtej sukience. Kazaszki ogólnie nie są ładne, natomiast Diana była chodzącą perfekcją z piękną twarzą a swój powab potrafiła wykorzystać odpowiednio się ubierając.
W Polsce uchodziła by za ładną dziewczynę jakich wiele na uczelniach a tam robiła furorę.
W obcych krajach prócz oglądania przyrody lubię także próbować nowych
mpetrumnigrum - Diana cz.5 

Tak miała na imię recepcjonistka w motelu. Zapamiętałe...

źródło: comment_16151505450Z2fRzTF1eVFakAPFWLvqx.jpg

Pobierz
Chyba wpadłem do królestwa krasnali. Cz4

Własnie tak odezwałem sie do kolegi zaraz po tym jak wjechałem na jakiś mikro pagórek który cały u góry był poryty dużymi norkami.
Strop tej misternej kopuły się zapadł a mój motocykl utknął w tej siedzibie gryzoni na dobre, i o własnych siłach nie potrafił wyjechać. Po pięciu minutach udało się go wypchnąć.
Tamtego wieczoru całkiem blisko rozbiliśmy namioty. Gdy dziś patrzę na zdjęcia z tamtego
mpetrumnigrum - Chyba wpadłem do królestwa krasnali. Cz4

Własnie tak odezwałem sie...

źródło: comment_1614810900LckFNDvzMnXuWYqafUfaOp.jpg

Pobierz
Test MZ ES 150/1 Trophy

Modele ES – [Einzylinder Schwinge – jednocylindrowy,wahacz pchanym]

Będę go porównywał do WSK 125 i WFM 150 gdyż ostatnio na tych jednośladach jeździłem.

Wsiadając za kierownicę mamy wrażenie dosiadania odkurzacza Babci, tego prostokątnego i długiego, firmy Predom.
Kierownica jest dość nisko umiejscowiona. Zasadniczo podobnie jak w niektórych ścigaczach niewiele wyżej nad kanapą.
A że by było zabawniej to jest bardzo wąska. Odniosłem wrażenie że to jest szerokość
mpetrumnigrum - Test MZ ES 150/1 Trophy

Modele ES – [Einzylinder Schwinge – jednoc...

źródło: comment_16145347208PNDKr5PQTsI5JwincgYM7.jpg

Pobierz
Przypomnij mi czy z MZ ES nie ma tego niebezpiecznego błedu, ze podczas skrętu reflektor wciąż "patrzy" przed siebie?


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo:

ESka miała reflektor na stałe zamocowany do ramy i w nocy na zakręcie nic nie doświetlało.


@DzorDzoneRRo:

Tyle lat tytle Japońskich, Europejskich, Amerykańskich motocykli z pełnymi owiewkami i pół owiewkami. Tyle ścigaczy o różnej pojemności.
A koledzy nadal powielają dziwną opinię z PRL że "Ło Panie bo to nie widać
  • Odpowiedz
średni :P wygląda zbyt dostojnie i klasycznie. A taki ES to całkiem ciekawy design który już przeminął, ale robił wrażenie kiedy wyszedł. Troszkę jak multipla - parkowałbym je razem, a fiacik byłby na gorszą pogodę, marzenia ().


@josoof: Przy okazji jeździłem na ES 250/2 Trophy.
A pasta którą podesłałeś nawet miała śmieszne momenty. I po części jest o mnie ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
Chyba na prawdę im ta wołga szeroko wylała skoro rozstawili most pontonowy. CZ 3

Ale najpierw trzeba było zapłacić za przejazd a następnie czekać na zielone światło.
I ruszyliśmy prosto na wyślizgany od opon metal, ależ on się lśnił jak lustro. Dodałem lekko gazu na drugim biegu koło zabuksowało. Dziwne uczucie jechać po takich łączonych barkach niby mocno się nie ruszają jednak potrafią się wypiętrzać na łączeniach. Ten most miał około kilometra.
mpetrumnigrum - Chyba na prawdę im ta wołga szeroko wylała skoro rozstawili most pont...

źródło: comment_1613303521b9nW4lUD3aa40aMgzyNSnh.jpg

Pobierz
Rosja, brzmienie tego słowa jest duże i obszerne jak sam kraj CZ2

Kraj wielkich sprzeczności i potężnych przestrzeni, chyba ponad setki narodowości i grup etnicznych. Ludzi którzy to wszystko spinają do kupy. Choć nie mam pojęcia jak się im to udaje, aby ten kraj trzymać w jednej całości. Ludzie mili i pomocni dla mnie człowieka z ZACHODU. Bo chyba tak jestem postrzegany jako ten bogatszy i pochodzący z lepszego kraju, przynajmniej tak
poczucie humoru masz w moim guście. opisy policji( )

najważniejsza IMHO jest opowieść, a tę masz, resztę zrobi redakcja i korekta.


@telif: Cieszy mnie to że komuś się moje wpisy podobają. Jednak będą ie regularnie i rzadziej się pojawiać ze względu na ograniczony czas.
  • Odpowiedz
Wspomnienia z wyjazdu w góry Pamiru.

Specjaliści od dalekich wycieczek twierdzą że trzeba się wiele miesięcy prędzej przygotować aby pojechać gdzieś dalej. CZ1

Myślałem że wiele miesięcy wcześniej to trzy miesiące, w sumie dzięki temu że kobieta z biura wizowego została o godzinę dłużej w pracy to się wyrobiliśmy z odebraniem paszportów z przepustkami.
Wbrew pozorom najtrudniej dostać się do Rosji. My mieliśmy dodatkowo ten problem że chcieliśmy co najmniej czterokrotnie przekraczać
lubię czytać twoje wpisy


@golf3cabrio: Ciesze się że odnajdujesz w mych wpisach coś miłego.
Gdybym przestał dostawać choć kilka plusów zapewne przestał bym także pisać. Gdyż pisanie dla samego siebie jest nudne.
Pozdrawiam.
  • Odpowiedz