Jeden typek jak się rzucił z Sokolicy to miał takie szczęście lub też pecha że zawisł niżej na jakimś drzewku. Połamał się. Podczas akcji ratunkowej ratownik który spuścił się do niego na linie zadał mu pytanie czy dalej będzie próbował się rzucić. Gość odpowiedział że tak. W życiu mu się nie układa i inne takie historie. No to ratownik wziął go chwycił i udawał że chce go zepchnąć mówiąc przy tym: no
Jechałem sobie dziś do domu po pracy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie pewnien podejrzany pojazd.
W pewnym momencie natrafiłem na "autobus" jadący, jak mi się wydsje, z Kostrzyna. Pomyślałem sobie że to nic dziwnego, bo festiwal gdzie rozdają strzykawki z marihuaniną skończył się cały tydzień temu. Lecz to nie uśpiło mojej czujności! Przez długi czas jechałem za tym transportem aż w końcu zdecydowałem się zjechać na lewy pas, gdy
Pobierz
źródło: comment_GVXC6AwpQKs4xEUPwj0uF3mxJ3gHsgrq.jpg
Mirki co właśnie uświadczyłem scenę rajdową na ulicach #krakow to do tej pory nie mogę uwierzyć.

Spokojne osiedle skąpanych w smogu bloków z wielkiej płyty i ludzi pogrążonych w błogim śnie, wystawianych kartonów po smart TV 50' na klatce schodowej #pdk. Pomiędzy zabudowaniami snuje się ulica, łącząca ten magiczny świat z pozostałą częścią miasta. Kilka ostrych zakrętów, podwójna ciągła, przejścia dla pieszych co 50m i budynki po obu stronach. Przechodzę spokojnie
twarzy 70, może 75-letniej kobiety, z nosem wlepionym w przednią szybę, która niczym Robert Kubica, bez strachu, z zimną krwią i "#!$%@?" na ustach, zajechała drogę, przeciągnęła moment hamowania przed zakrętem i #!$%@?ła swojego rywala bez mydła, mknąc dalej w tym wyścigu zwanym życiem.


@el_rupert: mało życia jej zostało to i się spieszy ;)
Co się #!$%@?ło xD
Mieszkam w Londynie i pracuję jako kasjer w jednym ze sklepów. Jestem tam praktycznie jedyną białą osobą w okolicy. Dość dziwne uczucie, ale jakoś daję radę, hajs się przecież musi zgadzać xD
Niedawno kasuję zakupy (jak zwykle samym czarnym), aż tu nagle pojawia się On - Z twarzy był podobny zupełnie do nikogo, jednak ubrany na brązowo-fioletowo. Na górze ma mieć sweter, a na dole na dresowo. BIAŁY
#heheszki #gownowpis #takbylo #niezmyslam
Kiedyś z kumplem byliśmy na wymianie studenckiej w Indiach. Mieszkaliśmy u takiej przesympatycznej rodziny. Ich córka dziwnie się przy mnie zachowywała. Po powrocie do Polski okazało się, że leciała na mnie, a kumpel miał z tego niezły ubaw. Jako że mam dość ciemną karnację i jestem brunetem to zapewne wpisywałem się w jej kanony piękna. To jednak nie wszystko. Kumpel powiedział, że ona uważała, że jestem hindusem, myśląc,
Najbardziej #!$%@?ąca rzecz na świecie. Wbijasz na jakaś imprezę, stoi gitara. Paru z Twoich znajomych wie że grasz. Idzie trochę alkoholu, więc jakiś Sebek z twojej ekipy mówi, żebyś coś zagrał. Oczywiście, Karynką się świecą już oczy, bo myślą że im zagrasz jakiegoś Eda Sheerana albo Beyonce XDD Cały pokój już skanduje Twoje imię, chcąc żebyś coś zagrał.
Patrzysz na tą gitarę, stoi taki typowy Cort czy Squier dla Janusza metalu fana
Kiedyś z kumplem byliśmy na wymianie studenckiej w Indiach. Mieszkaliśmy u takiej przesympatycznej rodziny. Ich córka dziwnie się przy mnie zachowywała. Po powrocie do Polski okazało się, że leciała na mnie, a kumpel miał z tego niezły ubaw. Jako że mam dość ciemną karnację i jestem brunetem to zapewne wpisywałem się w jej kanony piękna. To jednak nie wszystko. Kumpel powiedział, że ona uważała, że jestem hindusem, myśląc, że nazywam się Jijahdih.
Kiedyś z kumplem byliśmy na wymianie studenckiej w Indiach. Mieszkaliśmy u takiej przesympatycznej rodziny. Ich córka dziwnie się przy mnie zachowywała. Po powrocie do Polski okazało się, że leciała na mnie, a kumpel miał z tego niezły ubaw. Jako że mam dość ciemną karnację i jestem brunetem to zapewne wpisywałem się w jej kanony piękna. To jednak nie wszystko. Kumpel powiedział, że ona uważała, że jestem hindusem, myśląc, że nazywam się Jijahdih.
Moi rodzice kilka lat temu otworzyli burgerownie która obecnie jest uznawana za najlepszą w mieście.
Dorabiam tam jako kelner, hajsy zbijam niezłe w końcu firma rodziców a prosperuje dobrze.
Mam tez siostrę Gośkę która ma niecodzienne hobby( ͡° ͜ʖ ͡°)
Często podbijają do niej i męczą dupę najgorsze stuleje.
Typy które myślą o wspólnych dzieciach i domku nad rozlewiskiem jak tylko dziewczyna zapyta ich o godzinę.
Goska załatwia