@KisielRock: Ja raz miałem taką sytuację na rowerze - z przejeżdżającego obok samochodu poleciały jakieś rurki do rusztowań, minęło mne to może o metr-dwa; gość nawt nie zauważył. A to tylko rurki, nie wyobrażam sobie pniaków.
Właśnie oszukałam przeznaczenie.
Chłopak, któremu dałam kosza nie dokręcił mi jarzma w samochodzie. Jechałam po koleinach i w pewnym momencie zacisk wbił mi się w felgę. Zanim to się stało żałowałam, ze wybrałam te trasę, ale teraz nie zaluje. Jakbym jechała normalna, to jechałabym szybko a wtedy dachowanie byłoby murowane przy gwałtownym heblowaniu. Śmierć w sumie chyba tez ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wracanie do domu z jedna śruba
@imponderabiliaa: Ej serio. Wrzucasz gościa we friendzone i jeszcze "pozwalasz" mu malować Ci zaciski w aucie? Zresztą jakie to ma znaczenie kim on dla Ciebie jest jak #!$%@?ł robotę? No i co ciekawe - skoro wracałaś, to znaczy, że tam pojechałaś. Jak możesz jeździć do kolesia, który Ciebie chce a Ty go nie. TO NIE DZIAŁA. Daj mu spokój.
@ChickenDriver: Robił to kilka dni wcześniej, bo samochód miał okazje stać kilka dni. Malowaliśmy u mojego kumpla, on przyjechał i stwierdził ze zrobi to lepiej ¯_(ツ)_/¯ a wracałam z całkowicie innego miejsca, śruby potrzebowały trochę czasu żeby się odkręcić. Nie nadinterpretowuj.
Wierze w przyjaźń damsko-męska, bo jestem osobą, która lepiej się dogaduje z chłopakami.
Dalam mu już spokoj, bo przeginal zdecydowanie traktując mnie jak jego własność. ()