GrzegorzPorada
GrzegorzPorada
Jak widzę jak niektórzy znajomi się zajmują dziećmi to jestem w szoku czasami. Nie chodzi mi tutaj o jakieś pierdoły bo każdy wychowuje jak chce ale fundamenty. W jednym przypadku dziewczynka 5,5 lat ledwo mówi i poprawiło się tylko dlatego że poszła niedawno do szkoły, matka pracuje tylko w łikendy a tak to siedzi w domu i co robi? Nie rozumiem jak można z własnym dzieckiem nie rozmawiać, nic dziewczynce nie tłumaczy,