Raptorzof
Raptorzof
Mirki i Mirabelki proszę o pomoc. Historia długa i chyba nie ma sensu jej tutaj przedstawiać ze szczegółami. W skrócie: fachowiec wylał na taras żywicę poliuretanową i jest fatalnie. Zamiast twardej posadzki jest miękka "guma" w którą wszystko się zapada co skutkuje dziurami i rozdarciami. Wziął należność po wylaniu ostatniej warstwy, jeszcze zanim wyschła i można było przeprowadzić testy (tak, wiem, błąd). Teraz niby chce naprawić ale wciąż przekłada termin co jest
- KollA
- Razzputin