Szukam filmu sci-fi. Raczej dość starego i chyba czarno-białego. Może polskiego, albo rosyjskiego, albo z któregoś kraju bloku wschodniego.
Niewiele pamiętam poza tym, że grupka dzieciaków gadała z obcym na jego statku. Obcy w postaci humanoidalnej, tylko że zgniły, z łażącymi robakami po jego ciele. Pamiętam też, że obcy ostrzegał dzieci jako reprezentantów Ziemi przed atomem, wojną, że to przez te rzeczy jego planeta opustoszała, a on sam jest ostatnim przedstawicielem swojej
Niewiele pamiętam poza tym, że grupka dzieciaków gadała z obcym na jego statku. Obcy w postaci humanoidalnej, tylko że zgniły, z łażącymi robakami po jego ciele. Pamiętam też, że obcy ostrzegał dzieci jako reprezentantów Ziemi przed atomem, wojną, że to przez te rzeczy jego planeta opustoszała, a on sam jest ostatnim przedstawicielem swojej
Ktoś coś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wolałbym nie oglądać całej serii żeby znaleźć ten film.
#gangolsena #filmy #szukamfilmu #starefilmy #pytanie