Wpis z mikrobloga

A jaki jest sens, aby polityk znał się na programowaniu? W jaki sposób czyni to z niego lepszego polityka?
  • 0
@mateusza: alez oczywiscie, ze polityk jak kazdy zawod, powinien byc wykonywany przez osobe z odpowiednimi umiejetnosciami. Czy napisalem inaczej? Czyli wrocilismy do mojego glownego pytania. Po co te achy i ochy nad tym, ze jakis polityk programuje.

Jezeli ja jako programista potrzebuje znac jezyk angielski to mam sie uczyc angielskiego, czy zostac kolejnym Szekspirem i stworzyc mojego Makbeta, co przy okazji da mi niezbedny do pracy skill.