Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak fajnie było za małolata zasypiać na kanapie czy innym randomowym miejscu, a i tak magiczne znajdowaliście się w swoim łóżku, bo was ktoś przenosił?

To ja w ten weekend magiczne, z ławki na przystanku obudziłem się na izbie wytrzeźwień, zaskoczenie podobne jak za młodych lat.
( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #pasta
  • 42
  • Odpowiedz
@mowiejakjest: ja jebię, żeby taki wpis wywołał u mnie atak feelsów to ja nie rozumiem... przypomniało mi się jak mój nieżyjący już tato przenosił mnie w ten sposób... regularnie magicznie lądowałem w swoim łóżku zasypiając gdziekolwiek...
  • Odpowiedz
@mowiejakjest: Jeszcze fajniejsze uczucie jest jak uświadamiasz sobie po przebudzeniu we własnym łóżku, że przeszedłeś 10 km drogi z suto zakrapianej imprezy do domu bez jakichkolwiek strat mienia, zdrowia oraz życia (oprócz tych obolałych nóg) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pamiętacie jak fajnie było za małolata zasypiać na kanapie czy innym randomowym miejscu, a i tak magiczne znajdowaliście się w swoim łóżku, bo was ktoś przenosił?

@mowiejakjest: tak, pamiętam ten czas. To był jedyny plus życia w PRLu.
  • Odpowiedz
@mowiejakjest: to dobra impreza była. Ja to tam raz się obudziłem po imprezie sylwestrowej w swoim łóżku. Problem w tym że impreza była na wiosce 10km od granicy wrocławia (od psiego pola) gdzie nic nocą nie jeździ a ja mieszkam jeszcze 15km w kierunku południowo zachodnim -łącznie ok 25km od tego miejsca. Portfela ze sobą nie brałem więc taksówka raczej odpada (poza tym rzadko przyjedzie ktoś tam)
  • Odpowiedz
@profos72: Ja po wypiciu z kumplem połowy flaszki postanowiliśmy zapić to jeszcze połówką wódy. Co prawda do pokoju miałem blisko, więc doszedłem w miare bezproblemowo, ale ostrości wzroku prawie tydzień nie mogłem złapać.
  • Odpowiedz
@anal_master: to co wyście pili? Ja nawet po zrobieniu z kumplem 0,7 ouzo kielonami tak jak wódkę się normalnie robi już się lepiej czułem i następnego dnia ostrość wzroku miałem
  • Odpowiedz