nigdy nie zrozumiem, jaki jest sens ustawiania się w kolejce do bramki na lotnisku na godzinę przed odlotem? tylko Polacy tak robią. Miejsca sa numerowane, nikt człowieka nie podsiadzie znienacka, a jednak Janusze I Grażyny aż się prześcigają, żeby dobre miejsce w kolejce zająć...
Czy my naprawdę mamy taki PRL w głowach zamiast mózgów????????
Osoba przed Toba poleciala a Ty juz nie? Nie moge tego pojac
@ktoskomuscos: Dokladnie, katem oka widze ruszaja, wstaje a ona taka tasme mi przed nosem zamyka. Sprawdzili bilety tym co stali w kolejce i jak bramke otworzyli to wszyscy po prostu weszli do samolotu od razu. Tak to jest na malych lotniskach
@Terebellum: portfel zawsze przy dupie, a najlepiej przednia, ciasna kieszeń spodni.
Co do kolejek to Anglicy są w tym dobrzy, choćby nikogo nie było poza nimi, Anglik i tak ustawi się w "jednoosobową kolejkę", tak dla spokoju sumienia i porządku. To mi się w sumie tutaj podoba. W Polsce do głupiego autobusu ludzie nie umieją wejść/wypuścić innych.
@Hatespinner: chwila chwila, jak #!$%@? do luku? z całą elektroniką jaka mi jest potrzebna do pracy? no jasne, już bym oddał. taki #!$%@?. dlatego #!$%@?ć cebulackie linie -_-
@Hatespinner: to bym im plecak oddał pusty, może z zasilaczem, bo praktycznie to jest tam zwykle laptop, myszka, mierniki, tablet, drugi telefon, pendrive'y i paszport...
@kaef: a najśmieszniej jest jak wsiadam ostatni, wysiadam ostatni, do autobusu wsiadam na końcu ale za to jestem przy wyjściu, dzięki czemu do kontroli paszportowej jestem na początku XD #!$%@? cebulaki
@kaef: wydaje mi się zjawisko traci na intensywności od kiedy są numerowane miejsca, wciąż jednak występuje, natomiast straciło już kompletnie zjawisko klaskania, ale wciąż w narodzie jest czym prędzej wstawanie po rzeczy ledwo po wyładowaniu i potem stania se te 10 minut zanim drzwi otworzą
Miejsce na bagaż podręczny jest ograniczone, więc na pólkach nad głową nie wszyscy się zmieszczą. Przyspiesza to prędkość wsiadania, dzięki czemu bilety są tańsze a na małych lotniskach jest gdzie usiąść.
Brzmi jak teoria spiskowa ale w sumie coś w tym jest. W Lufie, nie Polacy i na dalekich trasach tez stoją w kolejkach, choć bagażu nie zabierają. Najwyżej nie będzie nad głową tylko gdzieś dalej.
nigdy nie zrozumiem, jaki jest sens ustawiania się w kolejce do bramki na lotnisku na godzinę przed odlotem? tylko Polacy tak robią. Miejsca sa numerowane, nikt człowieka nie podsiadzie znienacka, a jednak Janusze I Grażyny aż się prześcigają, żeby dobre miejsce w kolejce zająć...
Czy my naprawdę mamy taki PRL w głowach zamiast mózgów????????
@ktoskomuscos: Dokladnie, katem oka widze ruszaja, wstaje a ona taka tasme mi przed nosem zamyka. Sprawdzili bilety tym co stali w kolejce i jak bramke otworzyli to wszyscy po prostu weszli do samolotu od razu. Tak to jest na malych lotniskach
Co do kolejek to Anglicy są w tym dobrzy, choćby nikogo nie było poza nimi, Anglik i tak ustawi się w "jednoosobową kolejkę", tak dla spokoju sumienia i porządku. To mi się w sumie tutaj podoba. W Polsce do głupiego autobusu ludzie nie umieją wejść/wypuścić innych.
Brzmi jak teoria spiskowa ale w sumie coś w tym jest.
W Lufie, nie Polacy i na dalekich trasach tez stoją w kolejkach, choć bagażu nie zabierają. Najwyżej nie będzie nad głową tylko gdzieś dalej.