Wpis z mikrobloga

Tylko tyle zostało z "Żydowskiej Fabryki Fałszywego Jedwabiu". Zanurzenie w Wiskordzie
W Wiskordzie pracowało kiedyś więcej ludzi niż mieszkało w samych Żydowcach. Chętni przyjeżdżali do niej pracować z całej Polski. Jeden z kandydatów kopertę ze swoją aplikacją zaadresował do Żydowskiej Fabryki Fałszywego Jedwabiu.

(...) W 1947 roku przy odbudowie fabryki pracuje już 520 osób, a sam zakład udało się uruchomić 30 kwietnia 1948 roku. Produkcję rozpoczęto od argony, a od 1950 roku wytwarzano również sztuczny jedwab, czyli wiskozę. W 1958 roku dochodzi do tego kord – włókno syntetyczne używane do wzmacniania wewnętrznej warstwy opon samochodowych. Stąd nazwa zakładu – Wiskord, chociaż dzisiaj w Szczecinie fabryka jest kojarzona głównie z produkcją kaset magnetofonowych. Ich produkcja w zakładzie ruszyła w 1976 roku. Początkowo ich jakość była nienajlepsza. Poprawiono ją w latach osiemdziesiątych, kiedy wykupiono niemiecką licencję.

(...) Najciekawsza historia związana z działalnością zakładu w nowej Polsce związana jest z pewną, tajną operacją Straży Granicznej. W połowie lat dziewięćdziesiątych spalono w tutejszych piecach 13 ton haszyszu przechwyconego na granicy w przeciągu kilku lat. Po spaleniu narkotyku okazało się, że brakuje… 5 kilogramów. W wyniku przeprowadzonego śledztwa okazało się, że dwóch pracowników Wiskordu wygrzebało z popieliska część haszyszu. Winnych skazano. To nie jedyna tajemnica żydowieckiego zakładu. Niektóre z nich odsłoniliśmy w nowym cyklu telewizji internetowej "Zanurzenie". Zapraszamy do oglądania!


#polska #szczecin #historia #urbanexploration #ciekawostki #wiskord #mikroreklama
BaronAlvon_PuciPusia - Tylko tyle zostało z "Żydowskiej Fabryki Fałszywego Jedwabiu"....

źródło: comment_TYD4eVTjMfMc74lx6K1YLiEplmqe8LdO.jpg

Pobierz
  • 4