Wpis z mikrobloga

Ukradli mi kilka dni temu dopiero co zakupioną dwuletnią Corollę, dałem za nią 60k, generalnie już się pogodziłem że stratą, nie miałem AC bo przez kilka szkód wychodziło ponad 10% wartości co wydało mi się zbyt wiele. Kilka godzin po zakupie OC auta i przerejestrowaniu nie było pod moim blokiem. Auto odebrałem tego samego dnia co zginęło. Największa farsa w tym kraju to jednak policja. Policjant powiedział że dziennie w Warszawie ginie 20 aut. Tygodniowo 140. Wyobraźcie sobie jaka to jest skala procederu. Policjant przyjmujący moje zgłoszenie powiedział mi że w sumie to już auto jest w częściach i nie mam co liczyć na odzyskanie. Dokładnie wiedzą gdzie ten auta jadą - do Wołomina, Marek, Duczek. Nawet jak wejdziesz na OLX, to są konta które sprzedają części Mazd, Lexusów, Toyot czyli akurat tych aut które najczęściej giną. Nikt nie kontroluje kont które sprzedają części bez jakichkolwiek faktur albo dokumentów skąd je mają. Możesz sobie sprzedawać lewe części i urząd skarbowy ma to w dupie. Złodzieje dodają ogłoszenia z częściami o 1-2 w nocy po rozebraniu auta. Weryfikuje sobie te aukcje i widzę co się dzieje.
Jak w tym kraju może być dobrze jak nasze instytucje działają na poziomie Zimbabwe? #warszawa #samochody #policja #polska
  • 331
  • Odpowiedz
  • 63
@emasele też mam takie podejrzenia ale auto kupiłem od leasingu i nie było jednego kluczyka. Wieczorem wyszedłem żeby dorobić kluczyk i usunąć brakujący bo mam znajomego co się tym zajmuje ale już go nie bylo. Z racji że leasing to wydaje mi się trochę mniej prawdopodobne tym bardziej że auto było pokolizyjne tyle że naprawione. Policjant jednak stwierdził że do tych aut bez dodatkowych zabezpieczeń są w stanie wsiąść bez kluczyków więc
  • Odpowiedz
@jednakenergetyk: zapewne już to sprawdzałeś i potwierdziłeś odrzucając inne opcje. Miałem podobna akcje toyota yaris 2020. W moim przypadku było to odcholowanie samochodu. Straż miejska nic nie wiedziała, policja sprawdzała rejestr i po godzinie oddzwonili, z info ze odholowali
  • Odpowiedz
  • 495
@BonerBogdan wystarczył by obowiązek posiadania fv zakupu pojazdu na części z kilkoma zdjęciami. Wina policji bo dopuszczają do 140 zaginięć tygodniowo mając kamery miejskie co 500m. Instytucje mają zapewnić w tym kraju porządek a nie ja. Auto nie ubezpieczyłem ale ten fakt jest zależny odemnie akurat. Ale pozwalanie handlować paserom to chyba powinno być ścigane?
  • Odpowiedz
Wina policji bo dopuszczają do 140 zaginięć tygodniowo mając kamery miejskie co 500m.


@jednakenergetyk: xD widziałeś kiedyś jak wygląda kradzież pojazdu? nawet jak byś siedział na tych kamerach to i tak byś się nie domyślił, że ktoś podchodzi do auta i je kradnie, bo to zajmuje kilkanaście sekund.

Instytucje mają zapewnić w tym kraju porządek a nie ja.


Nikt za ciebie nie wykupi ubezpieczenia. Sam przyznałeś, że stwierdziłeś, że to było
  • Odpowiedz
@jednakenergetyk na przyszłość polecam chociaż jakiegoś airtaga schować w aucie, a nóż się trafi złodziej debil z iphonem i będziesz miał dokładną lokalizację auta. No ale pewnie policja i tak nie przyjedzie i byś musiał sam #!$%@? swoje #!$%@? auto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz