Wpis z mikrobloga

Wiem że każdy z was zna odpowiedź na to pytanie. Nie zależnie od poglądów politycznych.

Proszę aby każdy krótko powiedział co robił/a i gdzie był/a 6 lat temu w godzinach rannych. (2192 dni temu)

Ja zacznę.


No to tera wy.

#ciekawostki #glupiewykopowezabawy

I.....x - Wiem że każdy z was zna odpowiedź na to pytanie. Nie zależnie od poglądów p...

źródło: comment_qckR7D2OLoUZON0CijR0vdxdqcWkuwBs.jpg

Pobierz

Pamiętasz co robiłeś 6 lat temu rano?

  • Tak 67.7% (1045)
  • Nie 26.8% (414)
  • Nie chce powiedzieć. Sprawdzam wyniki 5.4% (84)

Oddanych głosów: 1543

  • 97
  • Odpowiedz
@Islanderx: grałam chyba w Simsy. Tata w tym samym pokoju oglądał telewizję, najpierw podali informację, że z samolotem coś się stało - ale bez żadnych konkretów. Pomyślałam, że gdyby to było coś poważnego, to od razu by było wiadomo i wróciłam do komputera... jednak co kilkanaście minut wiadomości były coraz gorsze.
  • Odpowiedz
@Islanderx: Bylem w akademiku i slysze na całą Parę Dies Irae czy jakieś inne gówno Typu Bogurodzica. To narodowiec puszczał, bo mieszkał obok xD Zarzucił taką nutę gdy sie dowiedzial Potem slyszalem z korytarza ze prezydent nie zyje i dostalem takiego smsa od brata.
  • Odpowiedz
@Islanderx: To był dzień, gdy byłem po tripie, więc położyłem się na kanapie u matki gdzie był telewizor i zasnąłem.
Nagle zostałem przez kogoś obudzony i powiedzili mi, że właśnie się rozbił samolot, więc odpowiedziałem takie coś
"No to teraz Tusk będzie prezydentem" i okazało się, że myliłem się ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Islanderx: We wtorek, 13 kwietnia, miałem mieć bierzmowanie, dlatego w sobotę o 9 czy 10 była spowiedź. Wstałem rano i poszedłem do kościoła. W kościele jak w kościele, siadłem w ławce i czekałem aż przyjdą księża. Wtedy wyszedł jeden z nich na ołtarz i powiedział coś takiego: "niestety, w wypadku wszyscy zginęli, pomódlmy się za nich". Pomyślałem wtedy, że znowu jakiś autokar się rozbił czy coś w tym stylu. Potem jak
  • Odpowiedz
@Islanderx: odsypiałem zarwaną nockę ale różowy mnie obudził tą szokującą wiadomością, nawet nie otwierając oczu rzekłem "dobrze, kilku pasożytów mniej" i przekręciłem się na drugi bok.
  • Odpowiedz
@Islanderx: grałem ze znajomymi w piłkę na hali, na uczelnianym turnieju. Dostałem SMSa od matki, że katastrofa z udziałem prezydenta, prawdopodobnie nie żyje. Powiedziałem kumplom. Na co jeden z nich: "i dobrze tak #!$%@?, niech się pali w piekle Jaruzelski #!$%@?".
Myślał, że o Jaruzelskiego chodzi, bo przez kilka poprzednich dni mówiono, że możliwe, iż Jaruzelski będzie leciał na jakieś uroczystości.
A potem to już standardowo: wróciłem do domu i gapiłem
  • Odpowiedz