Wpis z mikrobloga

U mnie w robocie nastroje po #brexit bardzo ponure. #uk #emigracja

Pracuję w biurze gdzie jest m.in. 6 Anglików na stałe i 3 mobilnie (project managerowie). Jedna kobieta mówiła, że zadecydowała nizina społeczna i stare społeczeństwo, które po prostu nie potrafi patrzeć z szerszej perspektywy i nie rozumie jakie konsekwencje to niesie. Mówiła, że pokłóciła się z ojcem o to i to bardzo. Powiedziała mu, że zrobił krzywdę własnym wnukom bo on nie dożyje dotkliwych konsekwencji tego wyboru, a jej dzieci przez to będą miały ciężej. Inny gość mega się podłamał, zakłada III WŚ w ciągu 10 najbliższych lat i ogólnie nie wiem czy głównie nie uwiera mu fakt, że jego dziewczyna jest z Francji. Szefowie póki co milczą, jeden jest na urlopie ale przed mówił, że zagłosuje za remain tylko i wyłącznie przez wgląd na swoją córkę i jej przyszłość, co uważam za szlachenty gest.

W biurze pracuję ja jako jedyny Polak, poza mną z niebrytyjczyków jest dwóch Nowozelandczyków i Grek. Spytałem Greka co sądzi o sytuacji to powiedział mi wprost...


Może i ma rację, ale ja powrotu do Polski nie wyobrażam sobie i dzięki temu, że pierwszy (mawiają najgorszy) krok już za mną to po prostu za parę lat wybiorę inny kraj do życia, trudno.
  • 17
@innv: ja raczej roboty nie stracę z powodu brexitu, branża budowlana w krótkiej perspektywie nie ucierpi. Po renegocjacjach warunków mogą się dopiero zacząć cyrki ale to podkreślam - za dobre pare lat.

Swoją drogą ciekaw jestem jak kwoty przetargów podskoczą za jakiś czas w stosunku do tego co teraz oferujemy. Na pewno ceny kabli czy ogólnie tworzyw sztucznych czy miedzi pójdą mocno w górę, do tego sporo importujemy opraw oświetleniowych z
@adriano30 No ja juz 4 rok w UK.Nie wiem co bedzie sie dzialo wiec poki co bede obserwowal.Nie martwilbym sie zbytnio.Zawsze jest Kanada albo USA.Zreszta jestem ciekaw jutrzejszej atomsfery w pracy bo dzis mialem wolne.Przynajmniej ochlone z emocji i nie powiem tym kilku osobom ktore glosowaly ze wyjsciem, ze sa idiotami.Pracujemy w firmie ktorej zagraniczni klienci stanowia wiekszosc.Wiec zamkniecie/dlugofalowa renegocjaja dostepu do rynku europejskiego bedzie miala malo wesole dla nas konsekwencje.
@ChmuraCch: ja jutro idę na imprezę jednego z szefów, jak alkohol pójdzie w ruch na pewno trochę ludzie się otworzą i się podyskutuje. Ogarnięci ludzie u mnie robią więc na pewno dyskusja będzie na poziomie, zresztą mogę się pochwalić, że w Cheltenham wygrała opcja Remain :)
@adriano30: to ja tylko wrzucę to co napisałem w innym miejscu:
Swoją drogą, bo teraz Brytyjczycy płaczą i krzyczą o nizinach społecznych itd. ale czy to nie jest trochę tak że sami są za to odpowiedzialni? Stworzyli kraj z gigantycznymi nierównościami społecznymi i to po prostu musiało doprowadzić do tego że część społeczeństwa ulegnie degeneracji i stanie się takimi Jankami co to sobie żyją z dnia na dzień i nie mają
@niedoszly_andrzej: zgadzam się, jednak jest to celowe ogłupianie przez państwa (które swoją drogą doskonale też widać, że jest uskuteczniane w Polsce), bo jak powszechnie wiadomo prostymi ludźmi łatwiej manipulować. A 500+ co ma na celu - zachęcanie patologii do rozmnażania się i olewania wszystkiego, takim łatwiej rządzić niż osobami, które zdają sobie sprawę, że jakiś pomysł/ideologia są idiotyczne i nie powinny mieć racji bytu. Ogólnie dzisiaj przez tę decyzję zobaczyłem tak
@worldmaster: szczerze jeszcze dobrze z nimi się nie poznałem (często delegują) i nie pytałem dlaczego wyemigrowali. Jeden gość jest na pewno bardzo w porządku więc jak tylko okazja się nadarzy to podpytam ;) branża elektryczna, a dokładniej instalacje niskiego napięcia i niskoprądowe w branży komercyjnej i przemysłowej.
@adriano30: Nie wiem czy celowe- po prostu duże nierówności społeczne prowadzą do dzielenia społeczeństwa bo ludzie mają to do siebie że łatwo identyfikują się z tymi którzy są do nich podobni w sensie statusu i sytuacji - i jak zarabiasz 10 000 zł miesięcznie to raczej obracasz się w gronie osób o podobnych zarobkach i to jest Twoja grupa, na tych co mają dużo więcej patrzysz z zazdrością a tych co
@niedoszly_andrzej: Ukraińcy to teraz taki odpowiednik Polaków emigrujących do UK, choć wydaje mi się, że z Ukrainy najedzie więcej porządnych ludzi aniżeli z Polski wyjechało, bo tam po prostu jest katastrofa i nie każdemu Sebie uda się wyjechać przez wgląd na wizę. Pracując w Poznaniu poznałem dwóch Ukraińców na budowie i naprawdę złego słowa o nich nie mogłem powiedzieć, porządnie pracowali polski umieli więc duży plus. Taki model teraz mamy -
@adriano30: Wiesz tu w UK przynajmniej jest tak że jest stawka minimalna i czy jesteś z dziada pradziada Anglikiem a twój praprzodek wylądował tutaj razem z pierwszą falą Sasów, czy nazywasz się Ivan i jesteś spod Sofii, nie ma znaczenia bo NIE JEST MOŻLIWE w świetle prawa zaoferowanie ci mniej niż ta kwota. W PL jest inaczej- Ukraińcy faktycznie mogą "kraść" pracę bo są gotowi pracować za mniejsze pieniądze i to
@Ja-qb: No to by miało ręce i nogi, zwłaszcza w obliczu planów wprowadzenia nowej minimalnej i objęcia nią także umów zleceń- który pracodawca po za jakimiś misjonarzami, zatrudni Polaka za 10h netto jak Ukraińca będzie mógł mieć za 6zł a Polakowi, żeby się zesrał, nie może zapłacić mniej.
@worldmaster: nie wiem czy Cię to interesuje ale pogadałem ostatnio z nowozelandczykiem dlaczego wyemigrował. Proste - powiedział, że chciał zwiedzić z żoną Europę od deski do deski przez czas kiedy będzie mieć przyznaną wizę. Na robocie we Francji poznał obecnego szefa i ten zaproponował mu robotę PMa u nas w firmie. Od tamtego czasu zwiedzał ostro, pracował trochę odłożył i jest bardzo szczęśliwy z tego, że wylądował w UK. Jednak za