Wpis z mikrobloga

Prawdopodobnie istnieją jakieś badania na ten temat, ale nie chce mi się szukać. Być może ktoś to zrobi za mnie, z wdzięczności serdecznie mu podziękuję i zaplusuję cieplutko.

Zastanawia mnie, skąd na wykopie (a nierzadko i w społeczeństwie) taka niechęć i nienawiść do wegetarian? Znam ich trochę, tych traktujących swój sposób żywienia z wyższością, żadnego. Czytałem takich w internecie, owszem, ale nie wydają mi się być w większości.

Ciekawe, z czego ta niechęć wynika, obrażanie wegetarian, wyśmiewanie i szykany itp.
Pewnie kolega @koroluk coś już na ten temat zebrał, bo pisał kiedyś, że przygotowuje masakrę w tym temacie.

Chociaż uwielbiam mięsne potrawy, sam się zastanawiam nad konwersją na weganizm, małymi krokami, ale konsekwentnie do celu. Z przyczyn zdrowotnych i etycznych, bowiem to, co uważam za najgorsze w przemyśle hodowlanym, to olbrzymie cierpienie zwierząt, uwłaczanie ich godności i prawu do życia.

Za mięsem pewnie tęsknił będę, ale już znam kilka sposobów na jego zastąpienie. Z całą pewnością dobrą motywacją będzie ból dupy wykopka po wrzuceniu wegańskiej wersji mięsnego dania na mirko (gulaszu, tatara, sznycla, burgera), a skoro już o tym myślę, to to chyba kolejny dobry powód.

Reasumując, powody planowanego przejścia na weganizm (w kolejności od najważniejszego do najmniej istotnego):
1. Ból dupy wykopków.
2. Etyka.
3. Zdrowie.

#przemyslenia #oswiadczenie #wegetarianizm #weganizm #humorobrazkowy
Pobierz S.....x - Prawdopodobnie istnieją jakieś badania na ten temat, ale nie chce mi się sz...
źródło: comment_2Kxao99Xf40vKZPdfdtv8zVrdGMhPiIA.jpg
  • 67
Wybacz o naczelny lewaku wykopu, że należę do tych, którzy uważają, że "wegan" i "wegetarian" brzmią lepiej od weganina i wegetarianina (przy wegetarianinie się zawczasu "poprawiłem", tutaj już nie). #!$%@? się o słownictwo w takich spornych kwestiach, gdzie coś po prostu źle brzmi, ale durny słownik tak każe jest głupie.


@Gwynblade: wstrętny lewacki słownik, mówmy też chrześcijan zamiast chrześcijanin a kłopotliwy do napisania miód zastąpmy białym cukrem
@Gwynblade:

Jak to lewactwo swego czasu odpowiadało na wypowiedzi kuców? "Co za Chochoł!" Bo to jest właśnie gówno informacja. Podanie gówno statystyki, która nie odnosi się do diet opartych na mięsie, tylko do ogółu społeczeństwa, które je gówno. to po 1. Po 2. Budowanie wniosków na braku danych, tylko bzdurnej hipotezie, że to może mieć wpływ.


"Chochoł", czyli "strawman" to sofizmat rozszerzenia. Po raz kolejny proszę cię o nie używanie słów,
@Existanza: Tak, bo ten durny słownik #!$%@?ć się potrafi o "w cudzysłowiu", nawet jeśli sylaby poprzednich wyrazów wręcz preferują taką wersją od poprawnej "w cudzysłowie". Wegan i wegetarian w moim mniemaniu brzmi lepiej od weganina i wegetarianina. Kiedyś poprawna była "pinezka" albo "pineska", teraz poprawne są obie formy, więc wyciągnij ten kij z dupy..
Rozumiem obcinanie rąk za "tu pisze", ale ból dupska i imputowanie "lewackiego słownika" za "wegana" wykracza poza
Gdzieś czytałem kiedyś dlaczego ludzie nie lubią wegetarian. Nie jestem tylko pewien czy to były rzetelne badania. Ale chodziło o to że to wegetarianie są agresorami w takiej sytuacji bo atakują zwyczaj chcą go zmieniać a nie lubi się ich bo jest to podstawowe zachowanie obronne człowieka.
@Babzabaz:

to jeszcze sprawdź w słowniku słowo hipokryzja, to zrozumiesz z czego się śmieję


Znam znaczenie tego słowa, a nie rozumiem, z czego się śmiejesz.

@kw401:

Ano stąd, że ludzi dziwi uprzykrzanie sobie życia na siłę.


Ale przecież nikt nie uprzykrza ich życia, tylko swoje własne, o ile to można nazwać uprzykrzaniem.

Natomiast jeśli chodzi o robienie tego dla dobra zwierząt - cóż, to, że jedna osoba przejdzie na wegetarianizm
@Existanza: Jak się zastanawiałem swego czasu, to "w cudzysłowie" faktycznie jest znacznie bardziej logiczne, od "w cudzysłowiu", ale tak jak powiedziałem, często i gestu sylaby słów poprzedzających tak się dobierają, że przyjemniej z języka schodzi "w cudzysłowiu" i dla mnie wówczas czepianie się o to jest nadgorliwością.
@Slonx: wegetarianie =/= weganie. Większość z tych pierwszych nie potrafi zbilansować swojej nienaturalnej diety, przez co rzadko są zdrowi (a zwykle mają problemy z utrzymaniem normalnej wagi). Wegetarianizm jest spoko, bo da się żywić normalnie bez suplementowania się.
@caprimulgus: złośliwość, nie ma żadnego lepszego określenia. A jeśli w czymś takim dostrzegasz agresywność, to według takiej skali nazywanie ludzi prymitywami jest jak najbardziej agresywne, nie ważne czy wynika z zaczepek drugiej strony, czy nie.

Tak jak we wszystkim idioci znajdują się po jednej i drugiej stronie barykady i wzajemnie się nakręcają, a przyznawanie tego tytułu tylko jednej z nich nie ma najmniejszego sensu. A muszę przyznać, że trochę jadu wylewa
#!$%@? się o słownictwo w takich spornych kwestiach, gdzie coś po prostu źle brzmi, ale durny słownik tak każe jest głupie.


@Gwynblade: powinieneś się czym prędzej pogodzić z faktem, że dla większości ludzie źle brzmi niepoprawny "wegan", a nie "weganin".
@Babzabaz: nie mówiłam wcale o żadnej drugiej stronie, tylko o tych przypadkach, które na przykład wrzucają zdjęcia bekonu na wegańskie strony albo tutaj wegańskie tagi. To JEST chamstwo i agresja, a nie niewinna złośliwość. Jeśli tak nie robisz, to no offence bro, wcale nie umieściłam cię po drugiej stronie żadnej barykady
@pawlak: @caprimulgus: "ośmieszanie i reagowanie agresją ze strony mięsożerców", czyli już w domyśle chodziło mi o tych prymitywów, bo takie zachowanie im w poprzednich postach orzypisano.

A mi nie chodzi o żadne przydzielanie mnie nigdzie, ja tylko wspomniałem o hipokryzji i wzajemnym nakręcaniu się jednych i drugich.
@Slonx: Bo wegetarianie to hipokryci. Twierdzą, że nie jedzą mięsa ze względu na cierpienie zwierząt, a równocześnie np. noszą ubrania uszyte przez filipińskie dzieci zarabiające dolara tygodniowo. Nie jedzą jaj z chowu klatkowego, a każdy z nich ma w kieszeni smartfona wyprodukowanego w chińskiej fabryce, gdzie pracownicy mieszkają w przyfabrycznej bursie po 10 w jednym ciasnym pokoju, a surowce do produkcji telefonów pozyskiwane są w afrykańskich kopalniach, gdzie nie wynaleziono jeszcze
@Babzabaz: ale po pierwsze stwierdzenie, że ktoś jest prymitywny, trudno uznać za atak (zwłaszcza gdy nie pojawia się w charakterze obelgi w dyskusji z tą osobą, tylko w zupełnie innym kontekście), a po drugie ona przedstawia uzasadnienie, gdy tamci tylko rzucają na oślep gównem.