Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do ludzi spod tagu #przegryw . Czy kobiety też po was jadą? Wyciągają przy każdej rozmowie że nie macie znajomych i że pewnie jesteście prawikami? Na studiach w szczególności, w pracy też ale trochę mniej. To jest krępujące i nie pozwala na wyjście z przegrywu.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 11
Niektóre jak na mnie spojrzą to od razu widzą lekkiego dziwaka, natomiast są takie co myślą że to tylko nieśmiałość, jednak po paru rozmowach, zwłaszcza na tematy ogólne, o tzw. "niczym", wszystko wychodzi samoistnie. Nawet nie muszę mówić wprost, że nie mam przyjaciół, że w całym swym życiu gówno robiłem i gówno widziałem.
Z reguły po paru rozmowach już więcej z taką laską(ze szkoły) już więcej nie rozmawiam, albo odczuwam jej niechęć
@AnonimoweMirkoWyznania: Raczej nie, bo dostałyby wiązkę powrotną. Raz mi się tylko zdazyło jak jedna chciała mnie swatać ze swoją jakaś siostrzenicą, czy kuzynka. Opisała ją w samych superlatywach. Taka dobra dziewczyna... nie wiedziała, że z nią wczesniej pracowałem i, że znałem ją i to z zupełnie innej strony. Rozrywkowa dziewczyna, że tak powiem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Całe życie miałem to w dupie, dopiero potem dowiedziałem się że kręciły że mnie bekę. No ale one skończyły marne gownostudia i wzięły sobie przegrywow którymi łatwo manipulować. #!$%@? je i w sumie olewam ciepłym zolciutkim moczem. Jak spotkam jakaś i się ze mną przywita to jedyne co powiem to #!$%@?.
@AnonimoweMirkoWyznania: Otóż nie, nigdy żadna kobieta po mnie nie jechała. Niby fajnie, ale to tylko dlatego że poza kilkoma koleżankami, nie mam z nimi żadnego kontaktu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak na serio, to musiałeś trafić w jakieś chore środowisko. Nikt normalny, kobieta czy mężczyzna, nie wyśmiewa innych ludzi, w ogóle. Takie chore pastwienie się nad innymi to jakaś rozrywka umysłowych #!$%@?. Nie przejmuj się planktonem.