Aktywne Wpisy
PierdekAlonso +326
Jeszcze do niedawna mówiłem, że PiS straci poparcie dopiero wtedy gdy Kaczyński zostanie przyłapany na seksie z księdzem. Dzisiaj patrząc na sondaże po aferze w sprawie funduszu sprawiedliwości wiem już, że PiS nigdy nie straci poparcia. Nie ma takiej rzeczy, która sprawiłaby że te 30% żelaznego elektoratu nie zagłosuje na PiS, po prostu nie ma.
Mam już dość tej zasranej demokracji i tego, że głos ludzi z tak bardzo wypranym mózgiem jest
Mam już dość tej zasranej demokracji i tego, że głos ludzi z tak bardzo wypranym mózgiem jest
enron +386
Patrząc na to co się dzieje przez ostatnie pół roku w moim związku, zaczynam się zastanawiać czy choroba tarczycy może wpłynąć na zachowanie drugiej osoby tak, że zmienia ją kompletnie o 360 stopni? Kiedyś mój partner dawał mi dużo czułości, planował wspólną przyszłość, nie ranił mnie swoimi słowami, nawet obiecywał, że nigdy się tak nie stanie. Oczywiście wtedy już też chorował na tarczycę i brał leki. Przez ostatnie miesiące nie da się z nim kompletnie poważnie porozmawiać, stał się wobec mnie bardzo chamski i co najgorsze on nie widzi nic złego w swoich słowach skierowanych do mnie. Nie ma już komplementów, czułości, rozmów o wspólnej przyszłości. Może ktoś z Was zmaga się z tą chorobą lub ma kogoś znajomego, który się zmaga z tym i powie mi czy faktycznie ta choroba może aż tak zmienić człowieka?
Mimo wszystko każde jego zachowanie staram się tłumaczyć tą chorobą ale ileż można wytrzymać...
#zwiazki #choroby #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Jednak nie wydaje mi się, żeby choroba tarczycy wyłączała zauważanie własnego niewłaściwego zachowania;) Ja widziałam, że jest coś bardzo nie tak.
@NuncjuszPapieski: jakie piguly bierzesz?
Zaakceptował: sokytsinolop