Wpis z mikrobloga

Przed chwilą zakończyłem #gta #sanandreas. I niestety, chyba jednak jestem grą bardziej rozczarowany niż zachwycony.

Jak na osobę z podejrzeniem aspergera przystało, przechodziłem wszystko po kolei w kolejności wydania - czyli zacząłem od GTA1, później GTA2, GTA3, VC no i teraz SA. I o ile widziałem za każdym razem progres w gameplayu, coraz nowsze i lepsze pomysły wcielane konsekwentnie w życie, o tyle w San Andreas autorzy wyraźnie przegięli.

Po pierwsze świat gry. Gigantyczny i chyba jednak za duży. Odległości między miastami spore, połączone chaotyczną i kompletnie nielogiczną siecią dróg no i chyba niewiele jednak dzieje się w tych pustych regionach. Chyba do każdego z mini-miasteczek chociaż na chwilę zajrzałem z racji wykonywania tej czy tamtej misji, ale nigdy więcej nie wróciłem. O pustych i nudnych terenach między osiedlami nawet nie wspominam. Ogrom świata zniechęca też do poszukiwań - nawet nie próbowałem szukać podków, ostryg czy graffiti. Za dużo czasu i bezproduktywnego krążenia po pustych lokacjach.

Nawet same miasta nie zachwycają, co prawda każde ma swoją specyfikę, ale tym razem nawet nie próbowałem uczyć się uliczek na pamięć - za dużo tego po pierwsze, do drugie za mało charakterystyczne i powtarzalne. Lokacje są nudne, a gra jest za duża!

Po drugie - cały ten chory system pseudoRPGowy, z gówno dającymi niepotrzebnymi statystykami, siłowniami, randkami, statystykami prowadzenia różnego typu pojazdów i marnowaniem co najmniej pół godziny na zrobienie odpowiedniej pojemności płuc. KOSZMAR! Zupełnie niepotrzebne w takiej postaci, można było coś podobnego wprowadzić w dużo prostszej postaci (mniej umiejętności, każda umiejętność ma 3-5 poziomów, konkretne wymagania co trzeba zrobić aby zdobyć dany poziomi co konkretnie on daje). W tej postaci system nieczytelny i zupełnie niemotywujący do rozwijania umiejętności.

Po trzecie - rozbudowanie świata gry. Oprócz wykonywania misji zagląda się tu do fryzjera, tu na siłownię, tu do sklepu z ubraniami, dzwoni mi telefon z jakąś pierdołą, za chwilę dzwoni Cezar, że ciężarówka jest do przejęcia (z której gówno jest, bo jakieś kilkaset dolarów nie warte jest uganiania się przez kilkanaście minut) i tak dalej! I do tego jeszcze wojny gangów, szkoły jazdy... Nie wiadomo gdzie ręce wsadzić i od czego zacząć - szczególnie, że prawdziwą satysfakcję dają tylko misje! Reszta to tylko zawracanie głowy. Szczególnie wojny gangów, które trzeba zrobić pod koniec - długie, upierdliwe, monotonne odstrzeliwanie bandytów kwartał po kwartale.

Po czwarte - grafika. Pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło, że po przejściu z jednej części gry do części późniejszej odczułem rozczarowanie. To, co widzieliśmy w Vice City może troszkę bardziej kanciaste, ale podobało mi się bardziej od tej rozmytej grafiki SA. Momentami czułem, jakbym miał wadę wzroku.

Muzyka - KOSZMAR! Same jakieś gangsta-rapy. Zdezaktywowałem radio bardzo szybko, bo gram dla przyjemności a nie po to, aby słuchać muzyki, której nienawidzę (zrobiłem to z żalem, bo uwielbiam dialogi w radiach w GTA - no, ale za nic w świecie nie zmuszę do słuchania tej hip-hopowej "muzyki").

Aha, a gdzie są rozwałki? JA CHCĘ ROZWAŁEK! Wojny gangów to absolutnie nie to samo, ale gdzie im tam do cudownych rozwałek z Vice City.

Szczęście fabuła się trzyma, postacie i gadki bardzo ciekawe, a większość misji faktycznie ciekawa i zróżnicowana, poziom trudności ani banalny, ani frustrujący (no dobra, w trzech misjach posunąłem się do oszustwa, bo inaczej się nie dało). No i to poczucie, że ten świat naprawdę żyje! Ludzie wylegujący się na plaży, złodzieje-szabrownicy niosący telewizor w rękach, turyści robiący zdjęcia. To piękne!

Podobała mi się fabuła, gadki, postacie i spora część misji. Gra plusy na pewno ma, myślę, że mogę ją polecić, ale w rankingu chyba jednak na przedostatnim (póki co miejscu) - tylko GTA1 z archaicznym i upierdliwym systemem zapisu gry (a raczej jego brakiem) jest IMO gorsze.

Ocena 3,5/5. (a może nawet i 4/5) - czyli <>

#gry , #recenzjegier
  • 9
  • Odpowiedz
@haes82: Ja się właśnie muszę nie zgodzić z tym że mapa jest za duża bo ona wydaje się duża ale jak się jedzie samochodem to można bardzo szybko dojechać do każdego miejsca.
  • Odpowiedz
@haes82 ja pitole do muzyki sie #!$%@? skoro to sie dzieje w czasach gangsterkiego rapu?.Nikt ci nie kaze chodzic na siłownie a jakbys chcial pilotowac samoloty? nie graj w GTA V bo tam jest to samo co w GtA :SA tylko lepsza grafika i bardziej rozbudowana gierka. TL:DR twoja recenzja to gówno.
  • Odpowiedz
@haes82: ciekawe, że przeszedłeś te wszystkie części i dopiero teraz rapsy zaczęły ci przeszkadzać. SA może nie ma najlepszej ścieżki dźwiękowej, ale na pewno ma największą, więc jest od uja innych gatunków do słuchania. Twój argument jest inwalidą.
Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: Ej, to jest w sumie śmieszne, że tak wielu wykopków jest rasistami i na co dzień tylko narzekają, że murzyni to nic nie robią tylko się zabijają, ale jak chodzi o SA to im się bardzo podoba bujanie murzynem po dzielni i będą bronić, że taki zajebisty klimat czarnego rapu i w ogóle sklej akcję.

Tylko białe Vice City! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@haes82: również nie jestem fanem SA moim zdaniem najsłabsza część z trylogii(nie liczę spin offów stories) 3D. Nie moje klimaty po prostu, nie lubiłem głównego bohatera nie ze względu na kolor skóry ale dlatego ze jest miałki, szczerze Claude ma więcej w sobie charakteru aniżeli CJ. Do tego zgadzam się z tym że akurat świat jest za duży jak dla mnie na siłę zrobili wielki świat. Na plus przyznam że dali
  • Odpowiedz
  • 1
@haes82 Podchodziłem do SA nieraz i zawsze odpycha mnie po kilku misjach. Dla mnie ostatnie miejsce, nawet za jedynką i Advance. Ale przynajmniej ma K-dst.
  • Odpowiedz
Ale ogólnie to mówi koleś dla którego najlepszym GTA była 2 a IV uważa za jedną z najlepszych z serii a z całej trylogii 3D uważa że 3 część jest najlepsza ;)


@Gelevera: dwójka jest mocno niedoceniona. Moim zdaniem to piękny przykład ewolucji gry - wzięli wszystko, co było dobre w "jedynce", usunęli wszystko, co złe i dodali kilka ciekawych innowacji. Bardzo dobra gra, niekoniecznie na pierwszym miejscu, ale na pewno
  • Odpowiedz