Wpis z mikrobloga

No więc zrobiłem

Urodzinowe #100km ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pierwsze w życiu, jestem mega z siebie dumny :)

strava

Wniosku:
1. W #!$%@? czasu zeszło, a to dlatego że byłem leń wczoraj i nie zmieniłem opon z szosówek na trekkingowe, bagna na wjeździe troche mnie spowolniły
2. #ciekawostka Wiecie jak leśniczy "robią/naprawiają" drogi leśne? Sypią tony piachu, jak jest jeszcze świeżo to na szosowych 28c nie #!$%@?, troche musiałem z buta przejść XD
3. Choć kocham las i offa, czułem ulgę na częściach asfaltowych (3 blacik można wreszcie!)
4. #drozdzowki sa wyjebiste na rower :)
5. Brak amortyzatora i wpierdyliard zjadów i podjazdów po korzeniach powodował iż tęskniłem za świniem #mtb
6. Widziałem ślady łosia, naszczęście w przeciwną stronę szedł
7. Wydawało mi się iż słyszałem małe dziki, troche zcykałem i ruszyłem przed siebie, byłem tak zaaferowany, że kiedy mineło mnie dwóch rowerzystów z nienacka i po cichu (piona ziomki!) to prawie serce mi pod gardło XD

Suma sumarum, było ZAJEBIŚCIE, ale następnym razem jak będę robił 100+ to już w większości po asfalcie, lasy zostawie na #mtb z dojazdem czymś innym :)

Swoją drogą #kampinos jest wręcz stworzony do #mtb, moje pobliskie są zbyt płaskie, a tu, cud malina.

#corazmniejtoska #rower #urodziny #pokazwrednamorde ;-)
t.....u - No więc zrobiłem

Urodzinowe #100km ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pierwsze w życiu, jestem ...

źródło: comment_Wns9YtNKZ8twMdwYEeFU8bAXVjwEFONx.jpg

Pobierz
  • 24
@demoos: #!$%@? wie co to było bo nie widziałem :P ale na pewniaka nie był to ptak, bo było taki hmm popiskiwanie jakby małego psa czy coś, strzelam że wilka to nie ma opcji bym spotkał więc pewnikiem dzik bo tego jest od cholery, nawet pod moją ulice świnie na żołędzie przychodzą :)
@tosyu: doyebales, gratki! :D A tym Kampinosie to dużo piachu? Bo piszesz ze super na MTB ale ja bym chciał pojeździć a nie grajdołki kopać :P
@Ostasz dziękuję :) teraz jest dużo piachu na szlakach, bo jak wnioskuje odświeżają tak nawierzchnię dróg, tak kilka burz i będzie ubite. Na 2 calówkach dało by radę teraz, ale niżej to męka. Na zjazdach/podjazdach problemu nie ma, tylko fragmenty płaskie. Od zamczyska szlak czerwony i od północy szlak żółty, który to zresztą na jednym odcinku jest zamknięty, trzeba czarnym rowerowym jechać