Wpis z mikrobloga

Mirki, niechcący podczas wieszania koca wyrzuciłam przez balkon ulubione spodenki mojego niebieskiego. Pech chciał, że zamiast na trawnik spadły na drzewo i to dość wysoko, bo wypadły z 4 piętra i nie było szansy ich dostać z ziemi. Ale spoko, dałam radę. W końcu coś udało mi się złowić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#chwalesie #firstworldproblems #wedkarstwo
lodowy_parapox - Mirki, niechcący podczas wieszania koca wyrzuciłam przez balkon ulub...

źródło: comment_YpHvh0hhlguh56yE30LhCiGW8h06BxfR.jpg

Pobierz
  • 94
  • Odpowiedz
@Bool1410: Strzelałeś w worek na drzewie z nadzieją że go z stamtąd usuniesz, nie wiem co jest bardziej #!$%@?, mój post czy twoje niezbyt mądre myślenie, równie dobrze możesz wejść do rzeki, wymierzyć w wodę i krzyczeć stój bo strzelam, potem napisać śmieszny post na wykopie, że jednak sie nie zatrzymała a po pociągnięciu za spust nie było śladu po strzałach ani krwi...
  • Odpowiedz
@denerwujesie: Ale napisała że mieszka tam od 2 tygodni, czego wy od nich oczekujecie hmm... może że wezmą kredyt i wyremontują dziadkowi na starość wynajete mieszkanie na swój koszt? Można kogoś lubić lub nie, może ci się coś podobać lub nie, ale takie naśmiewanie z warunków mieszkalnych jest po prostu słabe.
  • Odpowiedz
@denerwujesie:

Śmieję się z właściciela mieszkania


właściciel dziadek, nie chce mu się nic już naprawiać

Z niego też masz się nie śmiać, jak szukasz obiektów do żartów to zapraszam, tylko złap się za brzuch bo będę boki zrywał.
  • Odpowiedz