[DOgi]

#prawo #policja Czy mi się wydaje, czy w tych przepisach o zabieraniu prawka za przekroczenie prędkości jest pewna luka i okres 3 miesięcy można sobie skrócić do kilku-kilkunastu dni? xD

0. Tracisz PJ za przekroczenie o +50km/h.
1. Jedziesz tam gdzie stoją.
2. Rozpędzasz się o 15 więcej niż można.
3. Zatrzymują Cię po raz drugi.
4. Dostajesz mandat i cofnięcie na kolejne 3 miesiące.
5. Robisz tak kolejny raz.
6. Dostajesz skierowanie na egzamin.
7. Zapisujesz się, zdajesz testy i jazdę. W ciągu tygodnia powinieneś się wyrobić.

Masz znów kwity.
Możesz jeździć dalej i juz nie przyjmować mandatów

[N.....k]

@DOgi za drugim razem przedluzenie do 6msc chyba

[Camillo_Geo]

@DOgi: ciekawy algorytm, znając debilny parlament być może to luka

[wonsz_smieszek]

@DOgi: ale zakaz prowadzenia pojazdów przecież pozostaje, nie jest uchylany.

[Wojciech_Cejrowski_na_wykopie]

@wonsz_smieszek: Masz kwitek upoważniający do jazdy przez cały dzień

[wonsz_smieszek]

@Wojciech_Cejrowski_na_wykopie: ale skąd mam i z jakiej okazji?

[Adams_GA]

@DOgi: już jak wchodziły te przepisy to o tym debatowali, w praktyce nie sprawdzałem, ale na pewno nie trwać to będzie kilkunastu dni a nieco mniej niż 3 miesiące (na samą decyzję o skierowaniu na kurs czeka się ok. miesiąca, do tego dodaj egzamin i przygotowanie do niego, pewnie około 2-2,5 miesiąca łącznie). Miałoby to sens gdyby zabrali Ci na sześć miesięcy.

[DOgi]

@Adams_GA: Nie ma kursu. Jest tylko egzamin.