Wpis z mikrobloga

@appo_bjornstatd: Tak jest bardzo elastyczny. Zazwyczaj potwarzają to osoby, które nie mówią poprawnie. Jeżeli ludzi mówią "szłem" zamiast "szedłem" tylko trwa to już tyle lat to mamy mówić żę język jest dynamiczny i taka forma jest poprawna? Możesz sobie pisać "Witam", "szłem", "gasić światło" do kogo chcesz tylko wtedy to świadczy jedynie o twojej umiejętności posługiwania się językiem polskim i kompletnej ignorancji co do zasad jego używania i stawia w negatywnym
@bananowynick: Gdyby tak było, dzisiaj wciąż mówilibyśmy staropolszczyzną. Może nie zauważyłeś, ale archaiczne zwroty były niekiedy trudniejsze, język się zmienia i jest dynamiczny.
Btw. jestem skora wierzyć, że w przyszłości naprawdę będziemy mówić "szłem" i będzie to poprawne. Język dzieli się przecież na ten mówiony (np gwara) i leksykalny a więc ten, do którego wszyscy się odwołują kogoś poprawiając, mimo, że większość ludzi tego nie przestrzega.
Wyobrażasz sobie sytuację, że podbijasz w urzędzie do okienka jako petent i zaczynasz od "Witam, ja w sprawie takiej i owakiej"? No raczej, że nie.


@brtk122: Jest to używana forma przez wielu i nie widzę jakoś w urzędach czy poradniach różnicy ani reakcji obsługujących

@sylwke3100: wita, to się przykładowo "w swoich skromnych progach". Email powinno się traktować jak list, przynajmniej ten oficjalny.

@sylwke3100: bo powitać to możesz kogoś w
  • 152
@WuDwaKa Ale serio, to trochę #!$%@?. Przez całą swoją edukację z naszego języka miałem 5, nawet dwa razy 6 za udział i osiągnięcia w olimpiadach. W dalszym ciągu nie mogę zrozumieć tego bólu dupy o słowo "witam". Już dawno wyszliśmy z okresu w którym to "gospodarz zapraszał w swe progi", a jest to najbardziej neutralne podejście do (o ironio) powitania. Szczerze mówiąc nie widzę w tym nic złego. Zwłaszcza gdy piszemy do
@sylwke3100: dobrze, wytłumaczę Ci to na konkretnym przykładzie. To, że ludzie nie rozumieją do końca znaczenia słowa witam oraz kiedy się go stosuje, nie oznacza, że jest to forma poprawna zawsze, tylko dlatego, że dużo ludzi tak mówi. Podobnie sprawa się ma z powiedzeniem "kończ waść, wstydu oszczędź", które jest używane przez 90% społeczeństwa w błędnym kontekście. I to, że używa go niepoprawnie 90% ludzi, nie oznacza, że należy uznać tego