Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #zalesie Już mnie #!$%@? to całe wesele. Mamy ślub cywilny teraz bierzemy kościelny + ta cała imprezka tym związana. #!$%@?, że mój rozowy wg. mnie sprowadza się tylko do wymyślenia czegoś - a ja to wszystko muszę wcielać w życie. I #!$%@? kolejna godzina rozmowa o księdze gości gdzie ja powiedziałem, że mam na to #!$%@? bo nikt #!$%@? na tą księgę nie patrzy ( oczywiście obraza majestatu). A ta wymyśliła, żeby zrobić drzewko i na każdej gałązce będzie wisiał papier ozdobny zwinięty w rulonik z kokardą, ludzie będą sobie to ściągać pisać coś na tej karteluszce i wrzucać do słoika - teraz najlepsze, który otworzymy dopiero w którąś rocznicę ślubu - no ja #!$%@? - ale wszystko i tak ja bym musiał robić. Po 1 byłem po domach znajomych i braci u których były księgi gości i jakieś obrazy na których się ludzie podpisywali, oczywiście wszystko #!$%@? na strych czy #!$%@? wie gdzie to jest. Po 2 po #!$%@? mam czytać życzenia na kartce o wymiarach 8 x 3 i tak 95% tych życzeń to będzie " wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, życzy kasia i tomek: Po 3. #!$%@? znam mojego rozowego 8 lat i za #!$%@? by nie wytrzymała do niedzieli żeby tego słoika nie otwierać..
  • 181
@samuraj24: zrób najprościej jak to możliwe. Zadzwoń do jakiejś firmy za ile to wykona i jak usłyszy cenę to się jej odechce. ważne, kochanie mam ofertę na to co chciałaś, jak chcesz to sobie kup;) ewentualnie szczegóły dograń sobie z tym Panem. Załatwiłeś? Załatwiłeś.
@samuraj24: a czemu ona tych rzeczy nie może sama ogsrnac, tylko wszystko zrzuca na Ciebie?

Plus - skoro mimo wszystko się godzisz, to może warto byłoby jej powiedzieć.w ze obarcza Cie głupotami i fajnie by było gdyby tez miała większy wklad, niż tylko wymyslanie #!$%@? i dokladanje Ci roboty? :)
Nie lepiej pogadać, niz się w środku wkurzać? :)

skoro jesteście sobą tyle lat, to chyba macie takie rozmowy przepracowane? :)
@samuraj24: wiem, jak baby potrafią wymyślać, także trzymam za Ciebie kciuki, żebyś psychicznie nie #!$%@?ął :D jeszcze, żeby przy tym wymyślaniu szła w parze jakaś cząstka logiki, to pół biedy, no ale takie już są kobiety czasami, a i tak je kochamy :D powodzenia!
@Amayor: potrafimy, ale tu nie o to chodzi. Ja wiem, że ona by chciała żeby to był najwspanialszy dzień w jej życiu jednorożce srające tęczą itp itd. dlatego się godzę i dusze to w sobie, żeby ona była z tego dnia szczęsliwa na maksa ja też będę, trochę się po #!$%@? ale nie dla w sensie żeby się rozwodzić, po prostu w głębi czuję że i tak ja muszę to zrobić