Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Po 12 latach związku, w tym 6 latach małżeństwa żona postanowiła przyprawić mi rogi. Facet okazał się w porządku, bo po 2 miesiącach spotkań wyczaił, że ona jest mężatką i się ze mną skontaktował. No i zgadnijcie kogo głupia rura zastanie dzisiaj u niego w mieszkaniu


Mam stresa jak cholera, bo szykuje się sroga imba i rewolucja w moim życiu. Dobrze przynajmniej, że żadnych intercyz nie było, a mieszkanie jest w całości moje. Życzcie mi powodzenia ( ͡º ͜ʖ͡º)

#zwiazki #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 268
OP: @John_archer: @WuDwaKa: Intercyza to zbędna formalność w tym wypadku. Mieszkanie w całości na mnie, samochód w całości na mnie, zakupiony za moje własne zarobione pieniądze. Jeśli coś się jej należy ze wspólnego majątku, to chyba tylko to, co jest w lodówce, bo nie przypominam sobie żeby się do czegoś innego dorzucała. Zarabiam jakieś 5x więcej od niej, więc jestem w lepszej sytuacji.

@Latch: Człowieku, ja wiem o
@AnonimoweMirkoWyznania: ale kiedy ten samochód kupiłeś? Jak po zawarciu małżeństwa, to nie ma żadnego znaczenia że za "twoje zarobione przez ciebie". Choćby leżała i pachniała - samochód jest też jej.

Pamiętaj, że pójdzie na noże i będzie chciała każdy grosz, np. z tytułu znacznego pogorszenia poziomu życia na skutek rozwodu. Nie ma moje-twoje. Zarabiasz 15k a ona 1 złoty? Macie RAZEM 15k1zł miesięcznie i to są także jej pieniądze, którymi może