Wpis z mikrobloga

Chodzi o to, że nie dostaniesz nigdzie pracy w zawodzie nie mając doświadczenia w zawodzie XD Jako student to sobie możesz popracować w Żabce albo w Macu. Do pracy związanej z Twoim kierunkiem Cię nie przyjmą bo nie masz doświadczenia. Polski paradoks.


@MagnitudeZero: #!$%@? tam wiesz. Ja sam i wielu moich znajomych już na studiach łapało się pierwszych robót w zawodzie i jakoś nikt nie miał takich problemów.