Aktywne Wpisy
4x80 +398
Villeman +16
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
U mnie właśnie piąty, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego, który zdarza się raz na 5-10 lat.
Pozamykane szkoły, drogi zasypane lawinami i ewakuacje. Moja zwyczajowa droga do pracy zablokowana bo zeszła w nocy lawina błotna, znajoma nie może dojechać bo u niej zeszła lawina kamienna, Zermatt i Saas-Fee zablokowane bo droga zasypana wyżej przez lawiny śnieżne a niżej przez błotne. W odciętych wioskach nie ma prądu. Nie jeżdzą pociągi. Wczoraj wylał Rodan i na samym dole powodzie.
W nocy spadło do 140 cm w górach, wszystkie pobliskie ośrodki narciarskie zamknięte i odcięte od świata więc narciarze mają niezapomniane wakacje.
Mirki, polecam mieszkanie w górach. Można dostać niespodziewany dzień wolny, siedzieć w domu i patrzeć przez okno jak płonie, znaczy się tonie, świat. Ale jeśli ktoś chce pojechać w Alpy to warto jeszcze trochę poczekać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#szwajcaria #gory #alpy #dziendobry #narty #snowboard #!$%@? nie taguję bo jeszcze posłucha.
@Budo: agregaty. Choć taka sytuacja jak dziś zdarza się raz na kilka lat
Komentarz usunięty przez autora