Wpis z mikrobloga

@Kleomenes: ja miałam taka przyjaciółkę w podstawówce. często dostawałam po kim ciuchy, tych ktorych nie chciałam oddawałyśmy jej. (w nocy chodziliśmy z mama za miasto, bo tam mieszkała i przerzucaliśmy wielki wór ciuchów z dopiskiem „od mikołaja”) po tym jak widziałam, ze w tym chodzi zaczęłam oddawać jej tez te, ktore mi sie podobały bo były akurat modne. mega sie cieszyłam widząc, ze ona w tym chodzi. :)