Wpis z mikrobloga

Mirki mam sprawę z ZUSem. Od 2012 roku pobierałem rentę po ojcu. Do 2014 roku uczęszczałem normalnie do technikum. Oczywiście głupi, młody ja stwierdził, że nie chce mu się chodzić do normalnej szkoły i wybrał liceum zaoczne (Cosinus). Wszystko było spoko zapisałem się, pochodziłem trochę no ale znowu mi się odechciało. Zapisałem się znowu na ten sam semestr i tak przez 3 lata. Nie będę ściemniał, że starałem się chodzić ale coś tam i nie mogłem. Po prostu nie chodziłem ale cały czas pobierałem rentę. W końcu w pod koniec 2017 roku gdy poszedłem po zaświadczenie do ZUSu sekretarka powiedziała, że się wypytują o mnie czy chodzę. No i oczywiście musiała powiedzieć prawdę, wiadomo. Dowiedziawszy się od niej, że mogą zażądać ode mnie zwrotu wypłaconych pieniędzy z automatu przestałem pobierać rentę. Ale już wcześniej postanowiłem zrobić coś z tym swoim żałosnym życiem i skończyć tę zasraną szkołę. Tak więc od następnego semestru zapisałem się ponownie ale tym razem już uczęszczam, nie regularnie bo niestety praca mi nie pozwala. Ale jak tylko mam wolny weekend jestem tam. Nadal nie pobieram renty. Dzisiaj wyciągnąłem ze skrzynki list z ZUSu, że chcą abym im zwrócił pewną kwotę (nieważne jaką, a jak ważne to zaktualizuję). No i wreszcie ta finalna część: czy istnieje opcja umorzenia tego? Albo chociażby rozbicia na raty? Jak z nimi gadać? Mirki, na prawdę jestem w ciemnej dupie, moja sytuacja finansowa w żadnym wypadku nie pozwala mi na spłacenie tego od razu, raty też będzie bardzo ciężko mi spłacić ponieważ mam już kilka rzeczy które spłacam. #pomoc #zus #wykopefekt #mirki #pieniadze #dlugi #zadluzenia #helpdesk #pomocy #pytanie
  • 16
  • Odpowiedz
@Drakii: ty sobie kolego kpisz, nie? chłopak wchodzi dopiero w dorosłe życie, sprawa przedawni się po kilku lub kilkunastu latach i twoją radą jest ukrywanie się przez ten czas przed zusem czy może czegoś nie rozumiem? ani to na uop, ani to konta w banku, a i w gorszym wypadku latać za nim będzie skarbówka lub komornik
  • Odpowiedz
@Drakii: ok starczy XD

@Kajtula: pisz wniosek o rozłożenie długu na raty, o umorzenie nie ma sensu bo nawet tutaj się produkując wygląda jakbyś jednak nie do końca pisał prawde z tym, że to niechcący, a nikt i tak Ci tego nie umorzy jeśli kolokwialnie mówiąc nie jesteś chory lub całkowicie nieściągalny

wniosek pewnie może być na kartce papieru a potem w pismach dostaniesz info co dalej, ale chyba najszybciej
  • Odpowiedz
@Kajtula: sam ZUS może z dnia na dzień #!$%@?ć Ci się na konto a ty informację o tym dostaniesz kilka dni później drogą listowną, także kolegi rady raczej omijaj :P
  • Odpowiedz