Wpis z mikrobloga

Kurcze mam maly problem, w sumie nie wiem czy taki maly...
Po wyczerujacym dniu przegladajac Mirko zazywalem sobie relaksujacej kapieli jednak po chwili ta kapiel przestala byc relaksujaca...
W mojej wannie sa dwa odplywy, jeden na dnie i drugi blizej krawedzi, gdyby woda zaczęła przebierać...
No i lezac w tej wannie nie wiem czemu zaczalem sobie manewrowac paluchami moich stop przy tym gornym odplywie... najpierw wlozylem pierwszego palucha (prawej nogi) nastepnie pozostałego palucha (tego z nogi lewej). Po mikro chwili chciałem je wyciągnąć, jednak okazalo sie, ze wanna ma inne zdanie na ten temat...
Za chiny ludowe nie da sie ich wyciagnac. Leze w tej goracej wodzie jak kurczak ze skrzyzowanymi nogami... nie wiem co mam robić. Probowalem nalać jakiegos mydla ale nie pomoglo. Macie jakies niedrastyczne pomysly na uwolnienie mnie z tej waniennej niewoli? Chcialbym nie pozbywać sie paluchow. Nie wezwe przeciez pomocy, ze utknalem w wannie ;D czuje sie jak zakladnik lazienkowego potwora...


#pomocy #pytanie #kiciochpyta #wiezienie #niewola #zakladnik #uwolniczearcadio #paluch
  • 213
  • Odpowiedz
@Ze_Arcadio: Lewy palec do góry i na bok, nawet go lekko możesz dosunąć i próbuj z prawej stopy wysunąć, powinno być łatwiej xD ew. jak masz coś twardego, młotek czy coś, to możesz sobie otwór w wannie powiększyć, najwyżej wymienisz wannę.
  • Odpowiedz
@dotted: wlasni zdalem sobie sprawe ze klucze ma tylko siostra ktora obecnie jest na wczasach... chce uniknac kompromitacji ze strazakiem jeszcze wejdzie jakis sasiad i bede sie hyba musial wyprowadzic.

@JWN424: jakos widocznie mozna...

@Zmorka: mam nadzieje ze wlasnie sklesna albo scierpna tak ze nie bedzie bolec przy wyciaganiu...
  • Odpowiedz